Skocz do zawartości

Freewing F-4 Phantom II


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to bym proponował naukę latania na FPV raczej na tańszej konstrukcji niż ten piękny F-4 ;) 

Bez analizy filmu tylko iść na żywioł ... najgorsze początki i uczucie machania głową w lewo w prawo żeby popatrzeć co jest z boku (długo z tym walczyłem) :P ... wiadomo że można celować w headtracking i to w modelach samolotów raczej rewelacyjna sprawa, z pewnością dużo ułatwi sam pilotaż i rozeznanie w powietrzu. Ja latam na quadach więc nie mam sensu tego montować bo quadem mogę wyhamować i zawisnąć i obrócić się dokoła. Ale lot takim na FPV musi być bajera ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Dzisiaj udało się wykorzystać dobre warunki pogodowe pomiędzy przelotnymi opadami deszczu (brak wiatru / turbulencji) do wykonania lotów modelem F-4 Phantom. Dokonałem kilka regulacji, co wpłynęło pozytywnie na pilotaż modelu ?
(oczywiście jak zawsze latam bez stabilizatora)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

@Atomizer
Dzięki!
W tym locie dałem mu do pieca kilkakrotnie :D, więc niestety lot dość krótki. Przekroczyć czas 5 min lotu przy obecnej technologii byłoby chyba ciężko (lot z elementami akrobacji na dużej mocy). 3-4 min jak na EDF to chyba norma. Napędy stricte śmigłowe są bardziej wydajne :D. Spitem na tym samym akumulatorze mogę latać 3 razy dłużej (Spit  F-4 mają podobną masę startową) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj z mojego trzeciego F-16 EDF 70mm na pakiecie 4s 2800mAh wyciągnąłem czas lotu od startu do lądowania około 4min. 50s, ale tylko jedna pętla bo trzeba było dać gaz do dechy a wtedy pożera całą energię z pakietu i nawet buzer się włącza i piszczy przez cały lot. W pierwszym locie miałem buzer ustawiony na 3,6V to przy starcie już się włączył i piszczał aż do lądowania. W drugim locie ustawiłem na 3,3V to po jakimś czasie dopiero jak dałem gaz do dechy załapał i piszczał już do końca latania... Model wyszedł dość lekki bo waży 1019g a tej samej wielkości F-16, tylko że z chowanym podwoziem i na pakiecie 6s 3300mAh ważą ponad 2kg. Ale myślę już o pakiecie większej pojemności, aby wydłużyć czas lotu, tak grubo ponad 3000mAh i większym prądzie rozładowania ! Minimum 50C a ten obecnie ma 30C i jest dość gorący po zabawie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Atomizer
Ja mam alarm ustawiony na 3,6 V. Schodzenie niżej z napięciem to już duże ryzyko. Zresztą pojemność akumulatora poniżej 3,6 V jest tak niska, że napięcie spada momentalnie. Latając do 3,3V szybciej zużyjesz akumulatory, dodatkowo samolot prędzej czy później straci napęd w wyniku nadmiernego rozładowania (potwierdzone testami klinicznymi na Phantomie :D)  Kilka miesięcy temu mój Phantom zaliczył właśnie niegroźną kraksę w wyniku nadmiernego rozładowania pakietu. Latam na 6S 4500 mAh (F-4 lata z jedną sztuką (1x90 mm +/- 3200g); MiG-29 potrzebuje dwie (2x70mm +/- 5500g)). MiG-29 lata trochę dłużej od F-4. Ale to nadal max 4 minuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...

Arek,

Jedź na jakieś lotnisko z asfaltem, linią centralną i spokojnie możesz filmy instruktażowe dla pilotów z "dużego lotnictwa" kręcić.

A tak na poważnie, pogratulować umiejętności, te wytrzymania... Choć przyznam, że największe wrażenie robią twoje lądowania na Draco.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.