messerschmitt bf 109e ... a co mi z tego wyjdzie to sam nie wiem

Idzie zima, wszystkie pakiety mam już wrzucone w storage ładnie zmagazynowane w torbie na lipole więc przyszedł chyba już czas najwyższy żeby zbudować warbirda a przynajmniej jakąś jego małą namiastkę ale raczej daleką od pół makiety. Materiały budulcowe to balsa, sosna i sklejka. Co do wyposażenia to nie mam pojęcia ale będę celował w silnik średnicy 28 lub 35 mm mocowo tak ponad 300 W. Pakiet przewiduje 3S 1300 ale to czas i postęp w budowie zweryfikuje

Rozpiętość 900 mm

Długość 750 mm

waga według planów od 600 - 1000 g

powierzchnia nośna 14,8 dm²

Sterowanie: lotki, SW może opcjonalnie SK w zależności czy zdecyduje się na podwozie czy nie.

Malowanie nie mam pojęcia jeszcze za wcześnie na to ale jakieś proste, serwa w wielkości 9g. Co do podwozia to nie wiem czy ujmę je w tym projekcie. W skrzydle patrząc na plany jest sporo miejsca więc chowane podwozie by się zmieściło. Troszeczkę zależało by mi żeby model był jak najlżejszy ale to wszystko wyjdzie w trakcie, więc podwoziu nie mówię nie

Plany mam już wydrukowane ... poniżej zamieszczam screeny z planów, link do strony z której ściągnąłem plany i same plany w formacie pdf. Na planach wszystkie wręgi są ze sklejki 3 mm w tym silnikowa jest z podwójnej 3 mm. Silnikową mam zamiar zrobić ze sklejki 4 mm a resztę z 2 mm. Pod silnik elektryczny powinno wystarczyć

Marutaka_bf-109e.pdf

Szacowane zakończenie budowy i oblot wiosna 2014

Ale co to znaczy "czy zdecyduję się na podwozie czy nie"?

Masz już doświadczenie w tej dziedzinie. Buduj więc z chowanym podwoziem.

Co do tego właśnie nie jestem pewny ale może faktycznie warto by było będziemy myśleć na bieżąco

...................

Szacowane zakończenie budowy i oblot wiosna 2014

Ha,ha znając Ciebie to w grudniu 2013 będzie sklejony .

oj tam oj tam ... od razu w grudniu grunt że ma polecieć na wiosnę 2014 ... o ile nie porwałem się z motyką na słońce

Me 109 z wystającymi w locie kołami wygląda dziwnie - chowane podwozie musi byc.

Dla elektryka odchudzenie wręg kadłuba to słuszna decyzja. Przy pełnym pokryciu płata waga i tak wyjdzie w okolicy 0,9 - 1kg dlatego może serwa 9g na ogon lepiej zastąpić czymś mocniejszym.

Pakiet 1300 dla silnika 300W też raczej blado wygląda i na dłużej jak 3 minuty lotu nie wystarczy. Przy symetrycznym a stosunkowo płaskim profilu model będzie szybki dlatego nie licz, że podszybujesz przy lądowaniu jak zabraknie prądu. Trzeba mieć "Ampery" do końca

ms

Skrzydło nie będzie całe kryte balsą tylko keson. Tak przynajmniej jest w planach

i kształt poszczególnych żeber również wskazuje że skrzydło nie będzie pokryte w całości balsą (od W4 do W8)

Kadłub mam zamiar pokryć japonką i pomalować (nie robiłem tego jeszcze więc to będzie dla mnie nowe doświadczenie) a skrzydła pokryć folią modelarską. Makiety nie buduje tylko jakąś taką malutką namiastkę co będzie przypominać me 109 choć w pewnym stopniu.. Co do profilu i pakietu dziękuje za cenną uwagę sugerowałem się na chwilę obecną lotami ENERGY gdzie na silniku 313 W i pakiecie potrafię latać około 5 minut a po wylądowaniu jest jeszcze zapas prądu na może ze dwa podejścia do lądowania. ENERGY da się latać na pół gwizdka. Rozumiem że przy tym profilu będzie z pewnością inaczej. Co podwozia to albo będzie chowane albo nie będzie go wcale ale raczej będzie

Podwozie w tym modelu nie będzie sprawą prostą.Kąt otwarcia jest mniejszy niż 90 stopni więc proste i tanie serwoless odpadają.Wręgi zrób z balsy.Te modele (Marutaka/Royal model) były projektowane pod napęd spalinowy.W elektryku nie masz wibracji więc tak mocna konstrukcja nie jest potrzebna.Dodatkowo pełne poszycie kadłuba usztywni całość wystarczająco

Czyli słusznie w sumie będzie zrezygnować z podwozia. Model wyjdzie lżejszy, trawy wysokiej na lotnisku u nas nie brakuje przynajmniej do czasu jak przychodzi koszenie ale miękkie lądowanie będzie w sumie zapewnione przez pewien okres trwania sezonu Super czyli wręgi z balsy 3 mm w zupełności wystarczą ? Ewentualnie mam jeszcze sklejkę topolową 3 mm co też się wydaję dość lekka.

balsa wystarczy

Balsa 3mm na wręgi i będzie ok.

Patrząc na zbliżenie tej formatki z żebrami widać, że profil jednak nie jest w pełni symetryczny.

Ciekaw jestem jak to będzie latać - powodzenia.

ms

Chyba nie wypada robić model konstrukcyjny bez podwozia. Nie zawsze wylądujesz gładko na trawie, a podwozie zawsze coś zamortyzuje.

Potem weź ściągaj folę, docinaj nowe wręgi wklejaj, wzmacniaj i tp.

Dziękuje wszystkim za rady wręgi zrobie z balsy. Dzisiaj już wyciąłem boki kadłuba i zaczeło się coś już kleić. Tomku nie wypada to piątek 13-tego w tym miesiącu ... postanowione model będzie bez podwozia i tego z pewnością już nie zmienie. A jak mam zamiar lądować w wysokiej trawie to podwozie będzie tylko przeszkadzać. Nie raz udało mi się Madmanem czy Extrą 300 wylądować w trawie i kończyło się na szczęście na wyrwanych śrubach nylonowych trzymających podwozie jak bym miał metalowe to raczej wyrwał bym kawałek kadłuba. Ogólnie sam jestem ciekaw jak to będzie latać

W sumie masz rację, dużo zależy do wysokości trawy.

Tak czy owak powodzianie w budowie

Taki model bez podwozia - stanowcze NIE. Oświetlenie musi być.

Pamiętaj, że wielu forumowiczów uczy się budowy modeli przeglądającTwoje tematy więc mi tu poziomu nie zaniżaj. :-)

A może jednak kadłub i skrzydła oklej balsą i pomaluj farbami. Do wiosny czasu jeszcze sporo.

I nie zapomnij o wnętrzu kabiny :-)

Rafał sprawa postanowiona ... podwozia nie będzie i oświetlenia również z pewnością będę starał się zrobić model jak najlżejszy ale czy mi się uda to czas pokaże. Co do kabiny to pilot w środku przynajmniej musi być to takie minimum Sterowanie tylko i wyłącznie SW i lotki. Kadłub już zacząłem kleić oczywiście poddając go modyfikacji z mojej strony, czyli np postanowiłem wywalić wręgi w kadłubie w części ogonowej. Pozostała wręga za kabiną i ostatnia przy usterzeniu. Plany mówią żeby zastosować podłużnice balsowe o wymiarach 2x5 i 3x3 ale ja dałem sosnę. Garb już został oklejonyi kadłub nabrał już sztywności, jutro wrzucę jakieś zdjęcia. Z pewnością przerobię również maskę silnika. W planach jest tak że maska a dokładniej jej dolna część to element kadłuba a od góry jest dokładana jej część. Ja mam zamiar zrobić doczepianą maskę na magnesach neodymowych i kołkach bukowych z racji lepszego dostępu do silnika. W planach nigdzie nie widać komory rewizyjnej a w zasadzie dostęp do serwa od SW jest od spodu po ściągnięciu skrzydła ja mam zamiar zrobić ściąganą górę wraz z kabiną pilota z dużym dostępem do serwa SW jak również do pakietu. Kadłub ma zamiar okleić japonką i pomalować a skrzydła to folia modelarska. Może ktoś mi podpowiedzieć o szpachlówkę do balsy i o folię czy jakiś inny materiał pokryciowy co można go pomalować ?

Nie myslałeś aby powiększyć plany? Mały jakiś będzie.

Zależy mi na mniejszym modelu i szukałem planów w takiej wielkości. Chce mieć taki model podręczny którym nie będę musiał jechać 4 km na nasze lotnisko tylko jakiś 1 km na pobliską łąkę którą nigdy nie była koszona.

... nie będę musiał jechać 4 km na nasze lotnisko tylko jakiś 1 km...

Co za róznica, skoro i tak trzeba jechac...

120 cm ze składanym podwoziem. Przemek! Przemek! Przemek!

Bartku nie nie i jeszcze raz nie ... postanowione model będzie bez podwozia żeby ograniczyć wagę. Rozpiętość 1,2 to tak szacuje waga by się zakończyła gdzieś około 1,5 kg (tak strzelam) albo ponad a to się wiąże z kosztami a tak to przy budowie w tej rozpiętości wszystko mam praktycznie pod ręką a tym czasem zdjęcie tego co jest już sklejone