Andrzej Klos

W ramach treningu do oblotu PZL38 Wilk, postanowilem potrenowac moim P-38 Lightning. Dawno nim nie latalem. Dzisiaj start i lot byly OK ale zawalilem ladowanie i zamiast dodac gazu przed ladowaniem to odjalem i wynikiem tego jest wygiete/wybudowane podwozie, urwane oslony powozia. Trzeba bedzie zrobic kolejne zamowienie w RC-Castle. To nie koniec swiata bo w koncu to tylko pieniadze 😁. Czyli oblot Wilk'a odwlecze sie...

Tak.

Sciagnolem files do druku. Bedzie w kolejce bo Polski samolot, ale wpierw Wilk! Czy lotki czasem nie sa troche przydlugawe?

Ok, teraz rozumiem.

Nie za bardzo zrozumialem. Czy polozyles juz tkanine? Jesli tak, to bedzie tak sobie, mikrobalony nie beda sie dobrze trzymac bo na powierzchni zywicy po zestalenie tworzy sie warstwa jakiejs woskowatej substancji. Powinienes powierzchnie odtluscic. Mikrobalony kladzie sie po jakiej godzinie od czasu kiedy zywica zaczyna sie robic gesta ale jest jeszcze klejaca. W tej metodzie nie uzyskasz jednolitego koloru, ale jest to chyba bez znaczenia. Opisalem to w moim Wilk i innych modelach: http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=1250&p=12529&hilit=Metoda+traconego+styropianu#p12529 Po szlifowaniu mikrobalonow uzywam samochodowej szpachlowki z podkladem: I znowu szlifuje. Nie rozumiem dlaczego Patryk proponuje nakladac szpachlowke "z daleka". Ja klade normalnie, tak aby weszla we wszystkie szczeliny. Do malowania uzywalem farb do scian Dulux: -gora - Nut Oil BY - A163 - dol - Misty Moor D - A287

Wygrzewanie kompozytow stosuje w celu poprawy ich wlasnosci mechanicznych (wytrzymalosc, twardosc etc) a takze dla poprawy ich wlasnosci mechanicznych w wyzszych temperaturach. Czyli aby po prostu nie robily sie miekkie w wyzszych temperaturach. I o ta poprawiona wytrzymalosc w wyzszych temperaturch mowi Twoja instrukcja. Wygrzewanie powinno sie odbyc maximum ~12 godzin po "zestaleniu" (after curing). Ale lepiej sprawdz dokladnie w instrukcji zywicy. Chyba po raz pierwszy w szybownictwie "post curing" zastosowali Finowie w swoich szybowcach PIK w latach 70-tych. Dlatego ich szybowce mogly byc w innym kolorze niz bialy.

No wlasnie o profil krawedzi klap mi chodzi, powinien wygladac jak profil lotniczy w klapie szczelinowej.

Poprzez zastosowanie wysiegnikow zrobiles cos w rodzaju klapy szczelinowej (slotted flap) i ich geometria jest troche inna...

Nie moge w to uwierzyc ale moj Wilk jest praktycznie gotowy do lotu! Zostalo mi tylko zrobic zamocowanie baterii i uszczelnic stery silkonem. Wyglada na to, ze wywaza sie idealnie na duzej, 560g baterii, 4S, 5100mAh. Ostateczna waga do lotu to 3450g co daje obciazenie powierzchni ~109g/dm2. Moj piankowy P38 Lightning ma obciazenie skrzydla ~120g/dm2 i lata mi sie nim przyjemnie wiec moze nie bedzie tak zle. Zanim oblatam Wilk'a chce troche potrenowac P38 Lightning wiec oblotu w tym tygodniu nie bedzie. Jesli bedzie dobrze latal to dorobie mu "aramaty" na dziobie, poprawie krawedzie na pokrywie luku i pomaluje lepiej kabine pilota - powinna siegac do konca luku. Nie wiem gdzie mialem wtedy glowe 🙃.

Bardzo ladne ale chyba ksztalt klapy powinien byc chyba bardziej aerodynamiczny...

Jaki to program?

A dlaczego S?😀

RIP

A gdzie film?😀

Masz zyczliwych i przyjemnych sasiadow 🙃

Kolejna stracona Polska szansa na sukces...

Wiecej informacji o planowanej produkcji Draco w Polsce: https://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/produkcja-wilgi-draco-w-polsce-wywiad-dlapilotapl A tu jest wywiad z jej konstruktorem: Ten czlowiek potrzebuje tylko 3-4 godziny snu dziennie i potrafi nie spac przez 2-3 dni! Przerobka Wilga na Draco zajela mu 5 miesiecy!

Bardzo ciekawa metoda.

Bedac w Polsce zakupilem ponizsze tytuly w ksiegarnich: A takze te dwie w antykwariacie:

Jestem na urlopie w mojej rodzinnej Gdyni i dzieki pomyslnemu zbiegowi okolicznosci w Gdyni tez byl wczoraj profesor Krzysztof Kubrynski. Spotkalismy sie na Skwerze Kosciuszki. Profesor pokazal mi efekt 3 letniej pracy nad projektem aerodynamicznym i optymalizacja szybowca Diana 4. Olbrzymi wysilek i imponujace narzedzia do optymalizacji. Zdjec Diana 4 nie moglem robic bo stanowia wlasnosc firmy. Ale tu jest zdjecie innego projektu. Trzy godziny minely dla mnie jak 3 minuty. Inna wiadomosc to pare dni temu wzniosl sie w powietrze prototyp Diana 4! Wykonano tylko kilka lotow i proby w locie trwaja.

Bylo duzo czasu i okazji aby to zrobic. No wlasnie, replike PZLP11c buduja chyba >10lat a postep maly; RWD8 na Slasku (Fligry) chyba juz od 20 lat i zadnego postepu. Wilga to skomplikowany samolot z dzilionem wzmocnien i wytloczek...

Ladna to Mucha Standard. Zrobilem na takiej 5godzin, dawno temu, Mam dotad ksiazke pilota:

Mniejszy, bardziej dostepny, tanszy silnik etc etc

Super, wliczajac ladne ladowanie!