Skocz do zawartości

dariuszj

Modelarz
  • Postów

    1 154
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez dariuszj

  1. dariuszj

    Uwaga!

    Popieram. Wielkie halo, bo ktoś nie odebrał paczki i przepadło kilkadziesiąt złotych kosztów przesyłki. Z racji prowadzonej działalności sam dużo wysyłam, w tym również za pobraniem. Czasem są to nawet takie drobiazgi, że wartość kosztów przesyłki jest niewiele niższa niż wartość towaru. I co? Raz na jakiś czas zdarza się, że ktoś nie odbierze paczki i jestem w plecy dwukrotny koszt przesyłki. Nie robię z tego powodu wielkiego rabanu jacy to ludzie są źli, nieuczciwi. Biorąc pod uwagę ilość takich przypadków uważam, że jest wręcz przeciwnie i ani mi w głowie, żeby nie wysyłać za pobraniem z powodu pojedynczych przypadków nieodebrania przesyłki. Dodam jeszcze, że jak ktoś korzysta z prawa do zwrotu towaru to zwracam mu koszt przesyłki i też nad tym nie rozpaczam.
  2. A co? Obawiasz się, że model się zaplącze w siatkę?
  3. Można jeszcze wziąć pod uwagę pawilony/namioty ogrodowe. Coś w tym stylu: https://allegro.pl/oferta/pawilon-ogrodowy-namiot-handlowy-3x3m-niebieski-9041693215 albo szybszy w rozkładaniu: https://allegro.pl/oferta/automatyczny-pawilon-namiot-ogrodowy-handlowy-3x3m-9289126242?reco_id=72fa6efa-dafc-11ea-a7dc-0c42a1097456&sid=f8bddad5d737919e6c726c989b66bdbe96499e13bc806f55bd0c404f69ac7020
  4. Ja tam nigdy z jakimiś uwagami się nie spotkałem co do latania. Jedni latają świetnie, inni się uczą, nikt nikogo nie obmawia. Jedni mają modele za nawet kilkadziesiąt tysięcy, inni pianki i też nie zauważyłem, żeby ktoś z tego powodu czuł się lepszy czy gorszy. Natomiast też staram się latać sam, ale ze względu na fakt, że latam szybowcami i jak ktoś inny mi brzęczy nad głową to mi to zwyczajnie przeszkadza. Lubię delektowanie się lotem modelu szybowca w ciszy. Co do miejscówki to dla mnie wadą jest bliskość tego lasu. Kiedyś ledwie znalazłem model w niewysokim zbożu mimo, że był wyposażony w buzer. W takich drzewach/lesie to już duży problem. Ktoś doświadczony i latający modelami samolotów raczej się nad nim nie znajdzie, ale dla uczącego się to może być kłopot..
  5. Co byś teraz nie kupił za 10 lat albo i wcześniej to i tak będzie wtopa jak z Sanwą. Świat idzie do przodu i albo trzeba latać "wtopą" (tak jak np. ja) albo co jakiś czas zmieniać nadajnik na nowszy. Po prostu kup to co spełnia aktualne potrzeby i jest rozsądne cenowo. Tym bardziej, że nie jesteś nowicjuszem, masz jakieś preferencje i rady innych nie zawsze są dobre. Ja np. ani bym nie kupił polecanego Horusa X10 ani Futaby, bo mają wyświetlacz na dole a to mi nie odpowiada. Osobiście teraz pewnie bym kupił Horusa X12S.
  6. Piły tak, ale kosiarki 2T to wyjątek. Nawet te najmniejsze kosiarki to 4T.
  7. To co napisałem to było z przymrużeniem oka, bo mnie śmieszą takie różne porady mechaników czy innych osób na forach. Inżynierowie projektujący silnik i robiący liczne próby na hamowni i nie tylko nie wiedzą, ile powinno być oleju, ale mechanik już wie, że trzeba lać pół litra więcej. I wie, że trzeba lać "gęstszy" olej. Skąd to wie? No przecież widział taki silnik, a nawet coś przy nim naprawiał to wie Mam samochód w którym podobno dość często padają panewki. Oczywiście też wymyślono, że należy lać więcej oleju. "Mądrzy" mechanicy wymyślili, że to chłodnica oleju powoduje spadek jego ciśnienia i należy ją usunąć lub lepiej zastąpić inną montowaną przez nich. A skąd wiedzą, że to chłodnica powoduje spadek ciśnienia? Ano tak sobie wymyślili, bo przy pytaniu o to czy mierzyli ciśnienie i jakie są różnice z chłodnicą i bez zapadła głucha cisza.
  8. Bardzo lubię porady mechaników. Zabrakło mi tylko informacji, że po x kilometrach należy przejść koniecznie na olej mineralny
  9. dariuszj

    Rutyna

    Wiele razy wyrzucałem dość ciężką deltę z włączonym silnikiem. Konkretny zamach, ręka po puszczeniu modelu szła w dół i zawsze było bez problemu. Później miałem lekkie latające skrzydło, które nie wymagało konkretnego zamachu i któregoś razu się zapomniałem. Model wypuściłem leciutko od niechcenia i oberwałem po palcach. Na szczęście było to jeszcze w czasach początków silników bezszczotkowych i model miał silnik przeróbkę z CD-ROMa o małej mocy. Skaleczenia nie były duże, uszkodziło mi paznokieć. Na nieszczęście było to na początku urlopu w Jastarni, gdzie łączyłem latanie z windsurfingiem. Potem było kombinowanie jak zabezpieczyć palce przed wodą, a i tak mi to namakało i się dość długo z tego powodu goiło. Od tamtego czasu dla pewności wyrzucam tego typu modele z wyłączonym silnikiem choć uważam, że szybki i zdecydowany wyrzut modelu jest raczej bezpieczny.
  10. dariuszj

    Nasze Pedałowanie ...

    A tak w kwestii "damek" i rowerów męskich. Ktoś mi może wytłumaczyć jak jest przewaga rowerów z ramą męską nad rowerami z ramą damską? Pytam, bo sam sobie kupiłem rower z ramą damską. Uważam, że taki jest wygodniejszy, bo się wsiada bez podnoszenia wysoko nogi.
  11. Czy Cz=0,5 to trochę nie za mało? Tym bardziej, że mowa jest o profilu, a nie całym płacie. Taki lot termiczny to lot z prędkością ekonomiczną co odpowiada dużym wartościom Cz. Niestoj w swojej książce "Zdalnie sterowane modele szybowców" w projekcie modelu F3B dla konkurencji długotrwałości lotu porównuje profile dla Cz w przedziale 0,7 do 1,0.
  12. Faktycznie nie doczytałem z tym UHU. Jakoś byłem przekonany, że to taki sam klej jak prawie wszystkie czyli szybkowiążący. Nie ma jednak już problemu, bo kupiłem Distal. Mimo, że 2x droższy niż wcześniej to i tak 2x tańszy od UHU. A jestem do niego przyzwyczajony - odpowiada mi gęstość, lekkie "płynięcie" i kolor.
  13. dariuszj

    Nasze Pedałowanie ...

    I jeszcze nie ma siodełka, a i tak kosztuje dwa razy tyle co rower, który to wszystko ma.
  14. Chyba trochę przesadzasz. 100g mniej w silniku to aż 65g w ogonie? Nie wydaje mi się. Przykleić możesz gdziekolwiek. Polecam odważniki do wyważania kół samochodowych już z taśmą klejącą.
  15. Może po prostu wrzuć trochę ołowiu na ogon? Wg mnie większy problem jest jak trzeba doważać dziób, bo ramię jest krótkie. A tutaj wystarczy naprawdę niewiele. Na tyle, że nie odczujesz różnicy.
  16. Wygląda na to, że udało mi się namierzyć Distal Classic: https://topmagnesy.com/pl/kleje/111-klej-distal-classic-61-g.html I oferta tego samego sprzedawcy na Allegro: https://allegro.pl/oferta/klej-epoksydowy-distal-classic-61g-9440592502 Cena odpowiednia do braku produktu na rynku, ale moim zdaniem i tak warto.
  17. Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Przecież tu mowa nie o pojedynczym samolocie tylko większej ilości. Mowa o statystyce jak sam tytuł nawet wskazuje.
  18. Właśnie potrafili. Tylko wtedy nie było już co łatać.
  19. Ja tam nie widzę picia, a co najwyżej wąchanie.
  20. A macie jakiś klej tego typu, który nie wiąże po 5, 10, 30, 90 minutach? Tylko po kilkunastu godzinach właśnie tak jak zwykły Distal.
  21. Jakoś nie znalazłem tego rozwiązania w Google. W każdym razie zadziałało. Bardzo dziękuję za pomoc ? W pełni mnie takie rozwiązanie satysfakcjonuje. A może gdzieś tak w wersji Windows 20 strzałki już będą działać i moje prawnuki nie będą musiały kombinować
  22. Tylko jak to zrobić? Na stronie MS piszą: Przeglądarka fotografii systemu Windows nie jest częścią systemu Windows 10, ale po uaktualnieniu z systemu Windows 7 lub Windows 8.1 może być ona nadal dostępna na komputerze. Aby to sprawdzić, naciśnij i przytrzymaj (lub kliknij prawym przyciskiem myszy) zdjęcie w Eksploratorze plików, wybierz pozycję Otwórz za pomocą. Jeśli Przeglądarki fotografii systemu Windows nie ma na liście, nie można jej zainstalować w systemie Windows 10. Niestety nie uaktualniałem z 7 czy 8.1. Jeszcze na MS piszą: Aplikacja Zdjęcia w systemie Windows 10 ma te funkcje co Przeglądarka fotografii i nie tylko… Rzeczywiście te same funkcje. Tylko nawet następnego zdjęcia nie można wyświetlić
  23. Właśnie o to chodzi, że jeśli katalog/folder jest na pulpicie to tych strzałek nie ma mimo machania myszką. Do tego też nie działają strzałki na klawiaturze. Jak ten sam folder przeniosę z pulpitu w inne miejsce na dysku to jest OK.
  24. Mam szybkie pytanie. Przeszedłem na Windows 10 i korzystam z wbudowanej aplikacji do przeglądania zdjęć. Niestety mam jeden problem na który nie znalazłem odpowiedzi w Google. Jak przeglądam zdjęcia czy to robione aparatem czy ściągnięte z Internetu, które znajdują się w jakimkolwiek katalogu na dowolnym dysku to mam zarówno wyświetlane strzałki jak i mogę użyć strzałek na klawiaturze, aby przejść do kolejnego/poprzedniego zdjęcia. Jak mam dokładnie te same zdjęcia w tym samym katalogu, ale na pulpicie to nie mam takiej możliwości. Mogę wyświetlić zdjęcie, a potem muszę zamknąć i kliknąć na kolejne, aby je wyświetlić. Może ktoś wie co należy zrobić, aby zdjęcia z katalogu umieszczonego na pulpicie przeglądać normalnie?
  25. dariuszj

    Pożegnanie

    Po co jakieś pożegnania i radykalne decyzje? Forum jest jakie jest. Mam czas zaglądam, nie mam nie zaglądam. Odpowiada mi temat czytam, nie odpowiada nie czytam. Chcę napisać piszę, nie chcę nie piszę. Proste? Proste. A taki temat i tekst to brzmi trochę jak "Postanowiłem odejść. Teraz czekam aż będziecie mnie błagać, żebym został."
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.