



-
Postów
1 374 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
25
Treść opublikowana przez poharatek
-
A bo to wyginarka w wersji "szybkiej": szybko się ją robi, szybko się wygina i szybko szlag ją trafia Mam już zrobioną wersję "full metal" - daje radę prętom o średnicy 5mm (grubszych nie mam, więc nie sprawdziłem), w jesienno/zimowym sezonie warsztatowy będzie można wyginać i wyginać
-
Ech jo... A było wcześniej poszukać opinii na temat tych "wunglowych"? U mnie obecnie służą tylko jako "atrapa serwa" do wyznaczenia miejsca mocowania Natomiast jeśli szukasz czegoś trochę mocniejszego do napędu SK i SW to polecam to: http://www.marvio-rc.pl/serwomechanizm-tower-pro-mg-91,3,24,4670 lub trochę mocniejsze, to: http://www.marvio-rc.pl/serwomechanzim-tower-pro-mg-92b,3,24,4669 Osobiście jestem z nich zadowolony, używam jakieś "naście" sztuk - gdzieś tak od dwóch lat, i w ciągu tego czasu udało mi się jedno "zajechać" - w zeszłym miesiącu musiałem wymienić, bo zaczęło mocno drgać w pobliżu neutrum.
-
I jest to coś co Ci bardzo pomoże, ale w przyszłości Jeśli nie umiesz latać, to na początek polecałbym jakiegoś "piankolota" - najlepiej ze śmigłem pchającym i o dobrych właściwościach lotnych - czyli Pioneer/Bixler i inne podobne. Ale jeśli jesteś zdecydowany na "tartaka", to zainteresuj się "Patyczakiem" http://pfmrc.eu/index.php?/topic/46480-relacja-z-budowy-patyczaka-wg-projektu-kol-olecki75/?hl=patyczak
-
Ale to jest lekki model. Możesz z nim gdzieś w pola, na miedzę. Startować z ręki, lądować harrierem. I latać całkiem "przy nodze" - będzie Ci znacznie łatwiej.
-
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
poharatek odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
No patrzpan, a ja mam metrówkę o wadze 1200g i potrafi pełznąć po niebie w tempie szybkiego piechura ; ) (Ale potrafi też całkiem nieźle zapinkalać) Nie wiem skąd bierzesz swoje teorie modelarskie, ale wstrzymaj się z ich rozpowszechnianiem. -
Photobucket i ode mnie zażądał okupu za zdjęcia. Ale fotobukiet wkurzał mnie już od pewnego czasu, jakiś rok temu przesiadłem się na http://imgur.com/ i jestem zadowolony. Trzeba mieć nadzieje, że i oni nie zmienią modelu biznesowego (zarzekają się, że nigdy tego nie zrobią, ale kto tam ich wie ) Ale szkoda zdjęć w relacjach... Raczej nie będzie mi się chciało przerzucać ich na imgur..
-
http://manz.org.nz/Documents/3views/MFI-10_Vipan.pdf http://manz.org.nz/Documents/3views/MFI-10_Vipan2.pdf
-
Mugol EPP - Morlock Family
poharatek odpowiedział(a) na Bonczek temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Oczywiście, ja używam tych silników z regulatorami Dualsky 22A Lite - i nie są nawet ciepłe po wylądowaniu. 20A też da radę. -
Ale jakie bebechy masz zamiar dołożyć do silnika o mocy 300W? Prądożerne serwa o uciągu 20kg?
-
Ciężar - regulator 80A będzie ze trzy razy cięższy od 20A. Jeśli Ci taki 80A zalega, a nie masz zamiaru go w najbliższej przyszłości wykorzystać - to nie lepiej sprzedać i kupić, nawet kilka, 20A? EDIT: Jurek był szybszy z odpowiedzią
-
Co rozumiesz przez taśmę szklana? Taśmę samoprzylepną zbrojoną szkłem, np. taką? : http://www.sklep.modelarnia.pl/p7346,tasma-szklana-19-mm-wlokna-krzyzowe-pelikan.html Jeśli chodzi o temperaturę to ona całkiem sporo wytrzymuje, przy robieniu zawiasów przejeżdżam ją żelazkiem nastawionym na 120oC, żeby się lepiej trzymała. Gdy sprawdzałem jej wytrzymałość termiczną to dopiero przy 170-180oC zaczyna się z nią coś dziać. Ale najlepiej sam sprawdź jak się Twoja zachowuje. Inna sprawa to estetyka takiego oklejenia. Schodek na zakończeniu taśmy będzie widoczny jak cholera, no i na 99% bąble się porobią...
-
Mugol EPP - Morlock Family
poharatek odpowiedział(a) na Bonczek temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
https://abc-rc.pl/silnik-abc-power-a2212-1000kv-195w - to jest praktycznie to samo, co ten Turnigy (może odrobinę słabszy). -
Oo mały fiacik już dawno oblatany, jeno dokumentacji z tego wiekopomnego wydarzenia brak Dziś się kończy koło Krakowa zakaz lotów, a od piątku powinna być lotna pogoda - postaram się jakiegoś kamerzystę zatrudnić.
-
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
poharatek odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Na 100% znasz ten film: https://www.youtube.com/watch?v=Myjm7AgExeU (I już fakt, że to jest jedyny film z latania tym modelem, jaki udało mi się znaleźć, jest sam w sobie znaczący ) Zwróć uwagę, jak ta Cessna popinkala... Jedyny fragment, kiedy leci wolno, to w okolicach 1:15 - ale sądząc z zachowania modelu leci wtedy pod wiatr. Zobacz też lądowanie, nie wiem, czy to kwestia pilota, czy modelu, ale podchodzi do niego stromo i szybko. -
Cessna 185 Skywagon bez kompromisów - relacja z budowy.
poharatek odpowiedział(a) na Tomasz D. temat w Modele średniej wielkości
Ty tak serio? Hm.... A większość "trenerków" ma układ górnopłata.... Głupie te projektanty, czy co? Co do samej Cessny, to według mnie jest to taka "pułapka na początkujących" (co zresztą zasugerowałem już w tej relacji). Wabi tym, że niewielkim wysiłkiem da się zbudować fajnie wyglądający model. Problem pojawia się przy oblocie... -
Ojjjjjjjj się nakombinowałem we wszystkie strony: i aceton i matowienie.... Problemem nie jest to, że farba złazi sama z siebie (bo np. zdrapać jest ją bardzo ciężko), po prostu przy odrywaniu taśmy maskującej odrywa się razem z nią... A se oczywiście wykombinowałem dosyć skomplikowane malowania Ale wymyśliłem, jak sobie z tym poradzić (i może to się również Tobie przydać, bo widziałem, że miałeś podobny problem przy malowaniu skrzydła). Wystarczy przed przed odklejaniem taśmy maskującej potraktować ją żelazkiem nastawionym na 100oC. Złazi taśma, farby nie odrywa
-
Na stronie Vallejo chwalą się, że Premium RC są odporne na paliwo do 35% nitro więc teoretycznie nie trzeba by było (teoretycznie bo mam same elektryki tak pomalowane i w praktyce tego nie sprawdziłem ) Natomiast,żeby nie było różowo, mam zonk z tymi farbami, bo maluje teraz parkjety i nie chcą się trzymać folii od Marka Rokowskiego...... Mam jazdę z tym malowaniem jak sto pindziesiąt
-
Używam takiej folii do maskowania: http://agtom.eu/akcesoria/311432-harder-and-steenbeck-papier-maskujacy-20cm-x-4m-4042165402042.html Obawiałem się mocno malowania oznaczeń na skrzydle (bo to podłoże powyginane we wszystkie strony, a w dodatku "miętkie" ), a wyszło całkiem znośnie. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/64962-ma%C5%82y-fiacik-czyli-fiat-cr-32-w-skali-110/page-2&do=findComment&comment=656367 Trzeba tylko przed samym malowaniem docisnąć krawędzie maski (ja to robię zaokrągloną końcówką rękojeści pincety).
-
Żadne ze mnie znawca, ale podeślij plik Wojtkowi - jeśli skeczap jakiś cudów nie robi z krzywymi przy eksporcie do pdf (np,. nie "sra pierdyliarda" punktów ) to pewnie się da. Miałem Ci już to znacznie wcześniej zaproponować, ale myślałem, że jesteś "modelarzem Zen", którego uspokaja i wycisza wycinanie części (A Wojtka jako wycinacza polecam stale i szczerze)
-
Według mnie najładniej "pomalowany" Wicherek, to ten zrobiony przez Wojtka: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/59547-moj-pierwszy-spalinowy-wicherek/page-4&do=findComment&comment=617272
-
Zamiast nakrętek kłowych od pewnego czasu używam czegoś takiego: http://www.sklep.modelarnia.pl/p85,obsada-sruby-m3-mpj1004.html Bo w kłowych - to (jak u Ciebie) kły często wystawały i trzeba było podkładki robić, a i gwint w nich jest taki, że właściwie dopiero pierwsze wkręcenie śruby je gwintuje Te natomiast "chowają się" w sklejce 3mm, wklejam je na żywicę i po problemie.
-
PZL - 50a "Jastrząb" 1/4.3 czyli "A mogło być tak pięknie!"
poharatek odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Realistycznie -
Przeczytałem powyższy post, trochę mnie zirytował, trochę mocniej rozbawił, ale miałem go pozostawić bez odpowiedzi. Niestety, dziś u mnie wieje mocno i nici z latania (a miał to być ostatni lotny dzień przed zakazem lotów związanym z sesją Unesco ) Tak więc, mam wolny czas i jestem nieco sfrustrowany przymusowym uziemieniem, więc co nieco napiszę, żeby ostatecznie wyjaśnić kilka kwestii (a przy okazji trochę się powyzłośliwiam). Przemek - z góry przepraszam, za zaśmiecanie Twojego wątku. No to jadziem: Ze sporym zdziwieniem przyjąłem to, że osoba mająca się za arbitra i obrońcę poprawnej polszczyzny ma problem ze zrozumieniem tak często używanego słowa, jak "podwójny". Za Słownikiem Języka Polskiego PWN: podwójny 1. «złożony z dwóch jednakowych części, zawierający dwukrotną ilość czegoś lub taki, który powtórzył się dwa razy» (link do definicji http://sjp.pwn.pl/sjp/podwojny;2502988.html , żeby nie wyszło, żem szachraj językowy ) Użycie przeze mnie określenia "podwójna wręga" w stosunku do wręgi, która dwukrotnie powtarza się w obrębie kadłuba jest więc jak najbardziej adekwatne i pasujące do kontekstu. Mam nadzieję, że to ostatecznie rozwiązuje kwestie semantyki słowa "podwójny". Zaś co do użycia przeze mnie owego przebrzydłego, angielskiego zwrotu, to cóż rzecz mogę - mea culpa.. Ops... sorr... Yyy... znaczy - przepraszam "Moja wina" Ale bynajmniej nie wynika to ze zblazowania. Po prostu na polskich forach brak jest interesujących dla mnie relacji z budowy modeli. Jest przeskok: n+1 relacji z budowy wicherka, lub relacji ze sklejania ze sobą kilku kawałków pianki, potem długo długo niema niemal nic, a potem (co prawda niezwykle ciekawe i inspirujące, ale pozostające jeszcze poza moim zasięgiem) relacje z budowy makiet. Siłą rzeczy szukam więc inspiracji, pomysłów i rozwiązań konstrukcyjnych na forach anglojęzycznych, chłonąc przy tym angielską terminologię. I szczerze powiem, nie wiem nawet, jaki byłby polski odpowiednik tego nieszczęsnego firewalla (wręga silnikowa?). Ale jest na to rada: Zamiast bawić się w policję językową i bombardowanie relacji niemerytorycznymi postami, rozpocznij relację z budowy modelu. Budowę będziesz opisywał krystalicznie czystą polszczyzną, propagując przy tym polskie słownictwo techniczne. A przy okazji może ja w niej znajdę jakieś ciekawe rozwiązania? Pojawia się jednak pewien problem. I, no cóż, nie ma jak tego powiedzieć w delikatny i uprzejmy sposób - po prostu kiepsko u Ciebie z poprawnością i starannością językową: <wejście w tryb złośliwej pani od polskiego> "Tam nie ma "podwójnej" wręgi tylko są dwie wręgi (jednakowe) i żeby Cię zrozumieć trzeba wracać do zdjęć, aby pojąć o co Ci chodziło." - błąd stylistyczny, niepotrzebne powtórzenie, powinno być: "Tam nie ma "podwójnej" wręgi tylko są dwie wręgi (jednakowe) i żeby Cię zrozumieć trzeba wracać do zdjęć." "No i nie używaj angielskich nazw na elementy." - błąd gramatyczny, powinno być: "No i nie używaj angielskich nazw elementów." "Po co mają szukać po słownikach?" - błąd gramatyczny, powinno być: "Po co mają szukać w słownikach?" Liczne błędy interpunkcyjne (brak przecinków). . <wyjście z trybu złośliwej pani od polskiego> Uff.. trochę pary ze mnie zeszło. Przemek, przepraszam raz jeszcze, jeśli uważasz, że ten post zaśmieca Twoją relację - daj mi znać, to go usunę, lub poproś moderatora o usunięcie.
-
Ta podwójna wręga za firewallem - to element, do którego będziesz mocował podwozie? W modelu tej wielkości (i o tej wadze) pewnie będzie zrobione z wygiętego pręta stalowego 3mm. A nie prościej, lżej i mocniej byłoby zrobić kanapkę z 3 warstw sklejki topolowej 3mm, z kieszenią , w którą się wsunie wygięty pręt i zblokuje kawałkiem sklejki? Tak, jak np. jest to rozwiązane w fiaciku:
-
Dron spitfire jako bombowiec :)
poharatek odpowiedział(a) na maxiiii temat w Modele średniej wielkości
E no bez przesady w drugą stronę... Do modelu o tej rozpiętości przydałby się silnik nadający się do śmigła 12 calowego (takie będzie najbardziej "w skali"), czyli np. Dualsky ECO 2814C 1200 kv - http://www.nastik.pl/dualsky-2814c-kv1200-p-5740.html?osCsid=41c91155c1e9509bd50173198014bb36 (jak widać producent podaje jako moc maksymalną 350W - i jest to realne, a nie jak to 320 W wynikające z przemnożenia maksymalnego napięcia pakietu 5s i maksymalnego obciążenia prądowego silnika )