Skocz do zawartości

AKocjan

Modelarz
  • Postów

    1 011
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez AKocjan

  1. W dniu 22.09.2020 o 17:17, mr.jaro napisał:

    Co by w Twoim przypadku z tego wyszlo?

    @mr.jaro 
    Mój model ma śmigło o dość małym skoku. Myślę, że dzięki temu mógłbym zwiększyć znacznie prędkość maksymalną, dodać opcję " ustawienie chorągiewki" czy odwracacz ciągu na mniejsze lądowiska. Poza tym ładnie by to wyglądało :D 

  2. W dniu 25.09.2020 o 23:40, grzegor napisał:

    To nie jest operator - to jest pilot. Zostało to zatwierdzone ponad wszelką wątpliwość w ostatnich doniesieniach.

    A są jakieś przepisy, które to normują ?  ULC sobie zamiennie stosuje określenia pilot / operator. Czy ja o czymś nie wiem ? 

  3. 26 minut temu, FockeWulf napisał:

    Przychylam się, ale wnoszę o zamknięcie tematu. Wszystko co miało być już powiedziane na temat właściwego zdarzenia zostało powiedziane. Od pewnego czasu wątek nic nie wnosi. Czekamy na kolejny incydent lotniczy i nowy wątek... Tymczasem zdejmijmy ten wątek z afiszu.

    wystarczy nie podbijać tematu nic nie wnoszącymi komentarzami . Temat sam się wyczerpie @FockeWulf

  4. 2 godziny temu, stema napisał:

     

    No i proszę.

    Czy to nie wygląda na kolejną próbę 'podbicia" tematu dla wysunięcia nazwy modelu na czoło?

    W dodatku ukazuje się krypto reklama następnego modelu, którego nowa wersja ukazała się ostatnio wszędzie?

    Naprawdę groźna metoda i przypadek.

    @stema  proszę zgłosić swoje podejrzenia administracji forum zamiast zaśmiecać mój temat oftopem

     

  5. 23 godziny temu, MacFlyer napisał:

    To jest niski przelot. ?

    @MacFlyer to jest już szorowanie klapami o trawę, czyli incydent modelarski ? Ja bym się tak bał, szkoda modelu. Dla mnie wysokość poniżej 4 rozpiętości modelu to nisko ;) 

    @Shock niestety dysponuję taki a nie innym lądowiskiem. Słupy niby daleko (zgonie z przepisami), ale przy prędkości przelotowej  modelu około 80 km/h trzeba uważać żeby nie zapuścić się nad tereny silnie bronione przez przeważające siły wroga  :D . One tylko czekają, żeby ubić jakiś samolot. 


     

  6. Bardzo fajnie to opracowałeś, myślę że każdy powinien zrozumieć.

    Ja się zastanawiam nad przeróbką swojego Spita na śmigło o zmiennym skoku, musiałbym znacznie cofnąć silnik, wyfrezować kilka metalowych elementów pasujących pod moje łopaty. Ciekawe co by z tego wyszło. 

     

  7. 4 godziny temu, Dj. napisał:

    qbapfmrc

    "Jak jest wiatr to klap nie włączam ponieważ model  jest przez to bardziej niestabilny a wiatr"

    Niestabilny, to po co są klapy, jakos inaczej mnie uczono...

    @Dj. koledze chodziło o to, że lecąc na klapach z mniejszą prędkością łatwiej o problemy w burzliwej atmosferze. Siły aerodynamiczne na powierzchniach sterowych mniejsze (ze względu na prędkość). Trzeb to jednak rozpatrywać pod kątem konkretnego modelu.  Spitem (warbirdem) wolę podchodzić na klapach z zapasem prędkości (znacznie powyżej przeciągnięcia) zamiast lądować bez klap z prędkością zbliżoną do przeciągnięcia. Ląduje na dwa punkty z bezpiecznym zapasem prędkości. Lecąc na klapach siły aerodynamiczne na sterach w tym modelu pozwalają na pełną kontrolę. Nie ma sensu kombinować. Inaczej mógłbym się na swoim lądowisku nie zmieścić. 

    @robertus

    1 godzinę temu, robertus napisał:

    Właśnie stamtąd to wkleiłem. Brak tam upiększaczy słownych typu "groźny".

    a to na YouTuba upiększenie. 

    Dodatkowo wstawiłem "Pull up" aby przykuć uwagę, gdyby model miał GPWS'a tak by to zadziałało w tym momencie xd.  ;), ale spokojnie to taki eksperyment. Teraz tytuły będą brzmieć:  poważny incydent modelarski / incydent modelarski,  wypadek zamienię na "Rozbicie modelu" - bo źle to by się kojarzyło (mam nadzieję, że takiego filmu nigdy nie wrzucę ) .   ;) - na przyszłość. 

  8. @robertus zdarzenie lotnicze w zależności od obrażeń uczestników / uszkodzeń statku powietrznego  można rozdzielić na :
    - incydent 
    - poważny incydent 
    - wypadek 
    Sprowadzając moją sytuację do tej klasyfikacji - byłby to  incydent :). (występuje odstępstwo od normy / zagrożenie nie doprowadziło do uszkodzenia modelu xd)

    Aż taki szalony nie jestem, żeby swoje "zdarzenie modelarskie" numerować :D, filmy pomagają mi utrwalić zagrożenia/błędy z jakimi się spotkałem w celi ich uniknięcia w przyszłości. 

    Link do raportów PKBWL, możesz sobie prześledzić:
    https://bezpieczenstwo.dlapilota.pl/dostepne-raporty/raport-koncowy-pkbwl


     

  9. Godzinę temu, Granacik napisał:

    Wiesz, ten pilot to nie był jakiś tam przypadkowy rednek który lata opryskując pole tylko doświadczony pilot oblatywacz. Przeróbki samolotu też nie były robione na kolanie i mimo, że radykalne to były mocno przemyślane. Tu konkretnie nie pykło z czynnikiem ludzkim. Z braku czasu, tuż przed samym startem, usunięto jedynie widzialne usterki bez porządnego przeglądu jaki powinien być w tej sytuacji przeprowadzony. Skoro działa to po co zaglądać. I cyk.

    A jak rutyna i presja czasu na człowieka działa? Sam się przekonałem jak startowałem w IC8-MT. Raz nie sprawdziłem dokręcenia kół, innym razem wsadziłem pakiet prosto z ładowarki i popaliłem elektronikę. Jakby chwilę poleżał to nie sfajczył bym serwa. A woltomierz  leżał obok. Jakoś człowiek o tym pamięta ale wychodzi inaczej.

    Wszystko w raporcie jest opisane: https://www.ntsb.gov/investigations/AccidentReports/Reports/AAB1201.pdf, przeróbki były robione na kolanie. Nie było dokumentacji technicznej. Nie przeprowadzano testów. A grzebano przy ważnych podzespołach maszyny. Na wypadek zawsze składa się kilka czynników.

  10. @grzegor Amerykanie zmodyfikowali historyczny samoloty w celu wykorzystania go do wyścigów. W tym wypadku wprowadzili dużo zmian w konstrukcji / aerodynamice Mustanga. Samoloty latały szybciej niż oryginały.  Wszelkie modyfikacje nie były do końca weryfikowane czy testowane. Link do raportu NTSB:
    https://www.ntsb.gov/investigations/AccidentReports/Reports/AAB1201.pdf


     

    @Andrzej Klos 
    "Contributing to the accident were the undocumented and untested major modifications to the airplane and the pilot’s operation of the airplane in the unique air racing environment without adequate flight testing." - według raportu NTSB modyfikacje przyczyniły się do wypadku (strona 43). Warto przeczytać cały dokument 

    Tytuł poprawiam. 

     

  11. 11 godzin temu, grzegor napisał:

    Czasem jest taka reakcja na zaciągnięcie nagłe, stąd pytanie. Nie wygląda, tylko na filmie nie widać sterów i stąd pytanie ?. Nie doszukując się błędów można się coś dowiedzieć i wyciągnąć wnioski. Dzięki. Te tematy są ciekawe. Jak całe modelarstwo.

    Wychylona lotka jest widoczna. Wystarczy puścić film w zwolnionym tempie . 

     

  12. 4 minuty temu, robertus napisał:

    A tak to wygląda? Nie,  miał to być kolejny low pasik, bez gwałtownych manewrów.

    Tym modelem nie zdarzało mi się zwalić przy gwałtownym zaciąganiu drążka, jak np ESA Hurricane jaki kiedyś miałem. Jeśli to masz na myśli.

     

    Co by nie było to jest to mój błąd, jako pilota, budowniczego, księgowego czy technika obsługującego. Zawsze jest :)

    albo chińczyka montującego elektronikę :P

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.