Skocz do zawartości

Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)


Rekomendowane odpowiedzi

Oba modele są przepiękne i chętnie bym wam któregoś podpie..... :D:D:D

Bardzo dziękuję. W imieniu nas ;) .

Uwielbiam F4U i się cały czas palę na takiego http://www.modelmoto...odel-150cm.html

ale nie podoba mi się trochę jego malowanie. Co sądzicie o nim ??

Ja też uwielbiam tego brzydala :D . Żartuję. Dla mnie jest piękny.

Corsair z linka? Hmmm... Podwozie na szczęście ma wciągane, bo wygląda nie teges :P . Sam płatowiec wygląda za to baaaardzo! Oj! Bardzo!

A malowanie se weź i zmień ;) A tak w ogóle to co chcesz od tego malowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym malowałeś tego corsaira? Dawałeś jakiś podkład? Wygląda mi to na malowanie prosto na depron jakąś farbą eco. Nie boisz się, że przy jakimś niefartownym otarciu (tfu tfu oby nie) o beton, trawę obetrzesz farbę? Nie lepiej było potraktować go jakimś papierem na wikolu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym malowałeś tego corsaira? Dawałeś jakiś podkład? Wygląda mi to na malowanie prosto na depron jakąś farbą eco. Nie boisz się, że przy jakimś niefartownym otarciu (tfu tfu oby nie) o beton, trawę obetrzesz farbę? Nie lepiej było potraktować go jakimś papierem na wikolu?

 

Zapraszam kolegę Mateusza do obszerniejszego zapoznania się z wątkiem. Kolega Bartek już o tym pisał bo takowe pytanie już padło więc pozwolę sobie zacytować kolegę Bartka ;)

(...)

Mniej więcej od września zacząłem myśleć o pokryciu balsą, ale chyba się przestraszyłem. Jak pokrywałem skrzydła depronem (mocno stresujące) to żałowałem, że z balsy zrezygnowałem. W trakcie budowy starałem się uwzględnić tą słabość konstrukcji i wzmacniałem podpory poszycia w miejscach newralgicznych, czyli tam, gdzie model ma być podtrzymywany, chwytany itd. Na razie się to sprawdza, choć nad techniką przenoszeniavciągle pracuję ;) . Do transportu robi się właśnie specjalne nosidełko :D . Niemniej jednak jest to stresujące i jest to chyba ostatni model konstrukcyjny jaki pokrywam pianką.

Bardziej obawiałem się jak to piankowe poszycie poradzi sobie z siłami aerodynamicznymi. Stąd:

- coś a la keson przedni

- w całości balsowe lotki, kryty balsą ster wysokości, balsowa "pracująca" strona klap; zobaczymy jak wytrzyma depronowy ster kierunku :rolleyes:

 

Papierem nie kryłem, bo bałem się, że waga zupełnie wymknie się spod kontroli, a poza tym nie mam zaufania do tej techniki (naprężanie, wypaczenia konstrukcji).

 

Generalnie masz rację, projekt niespójny i niekonsekwentny, improwizowany, jednak myślę, że jak na 1szy raz i to, że jest w dużej części autorskim projektem, całkiem nieźle sobie poradziłem. ;) Następny będzie lepszy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

jutro zaplanowany oblot (tuz przed szkwałem, więc będzie trzeba szybko latac ;) ). Prognozowana temperatura 0-2 st.C, wiatr 4m/s, o ile pamiętam wzdłuż pasa, niebo zachmurzone.

Oblot pod okiem doświadczonego kolegi, ew. zrobiony przez niego (wyraził gotowośc :) ).

 

Pytania z gatunku pilnych:

1. Czy zaślepic kanały wentylacyjne do pakietu i regla, powinno byc problemu z ich nadmiernym wychłodzeniem? Najbardziej zalezy mi, by pakiet szybko nie stracił pojemności. Będzie zainstalowany prosto z ciepłej kieszeni kurtki. (pakiety Nano-tech 3.3 25C i Kokam 3.6 25C).

 

i/lub

 

1a. Czy otulic czymś pakiet?

 

2. Czy "aklimatyzowac" model na powietrzu (porada z forum "kopterowców")przez 15-20 min. przed lotem, czy latac od razu po zmontowaniu i skontrolowaniu?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pakiet to od razu spod kurtki załaduj w model i w powietrze. W locie będzie się sam ogrzewał przez przepływający prąd.

To co z pakietem w takim razie jak chcę naładować na lotnisku z samochodu? Przecież zbyt duże ryzyko, coby nie mówić - ładować w środku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

jutro zaplanowany oblot (tuz przed szkwałem, więc będzie trzeba szybko latac ;) ). Prognozowana temperatura 0-2 st.C, wiatr 4m/s, o ile pamiętam wzdłuż pasa, niebo zachmurzone.

Oblot pod okiem doświadczonego kolegi, ew. zrobiony przez niego (wyraził gotowośc :) ).

 

 

Kolegi Andrzeja ??

 

Jeśli tak, to jesteś w bardzo dobrych rękach :) :) Ten człowiek nawet z nieboszczyka zrobi modelarza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skraf, nie zrozumiałem Twojego pytania.

Za bardzo się przejmujecie pakietami, przy 5stopniach nic się nie stanie.

Piszecie, że pakiet spod kurtki i latać, a zrobić tak trzeba żeby zbyt nie zmarzł (chyba?). Więc co w takim razie z ładowaniem pakietów w takiej temperaturze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolegi Andrzeja ??

Kolegi Bartka. Przypominam, że oblot w Kielcach. Szkwał ma być po południu. Zobaczymy czy do oblotu w ogóle dojdzie.

Od piątku 13.12 ma być kilka dni słonecznych i powyżej zera, z lekkim wiaterkiem, ale pieron wie z tymi prognozami, nawet wstecz im się nie sprawdza :angry: .

Jeśli masz kanały wentylacyjne, to nic nie zaślepiaj, nic nie otulaj, >>> lataliśmy z kumplami przy -15'C <<< i nie było problemu z lipolami ;)

Ako prosto z kieszeni i w powietrze.

W krótkich rękawkach... macie zdrowie :D . Świetne zdjęcia.

Dzięki, Kross.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, chodziło mi o to, że wyciągasz z kieszeni, czy gdzie tam masz pakiet, w model i w powietrze. Bez zbednych ceregieli.

aaa, myślałem, że ma mieć to też jakieś znaczenie z temperaturą. Pierwszy sezon dopiero mam model z silnikiem elektrycznym(motoszybowiec) i nadal zbieram doświadczenie co do obchodzenia się z lipolami.

Poza tym...

 

Udanego lotu! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.