Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 660
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    34

Treść opublikowana przez Andrzej Klos

  1. Stan, To bardzo ciekawy artykul. Podobnie jak Dabrowski w Los'iu, kontruktorzy Mosquito zauwazyli, ze przesuniecie maxymalnej grubosci profilu do tylu przedluza przeplyw laminarny i zmniejsza opory. I tak powstaly pierwsze profile laminarne! Trudno jest znalesc cokolwiek dokladnego o orginalnym profilu Mosquito (RAF32 34 modified). Najlepsze co udalo mi sie znalesc to jest zdjecie ponizej z budowy Mosquito w Nowej Zelandii. Profil nie wyglada na symetryczny, raczej o malej strzalce ugiecia (=niski Cl) ale byc moze jest to fotograficzne znieksztacenie. Niskie Cl moglo byc takze przyczynkiem do jego duzej predkosci ladowania. Bylo duzo wypadkow z tego powodu miedzy innymi Rosjanie dostali chyba jeden Mosquito i tez rozbili go przy ladowaniu. Nie widze tez na tym zdjeciu zwichrzenia, ale mozne je zrobic w rozny sposob. Najczesciej modelarze podnosza krawedz splywu i wtedy dobrze to widac. Mozne tez obrocic profil np wokol dzwigara i wtedy prawie nie widac. Spitfire mial 2deg zwichrzenia a tez tego nie widac. Czolem Andrzej
  2. Jest tez Aerofred: http://aerofred.com/
  3. Sorry, chyba przez pomylke skasowalem moj post z filmami, bo polaczylo sie kilka postow razem?? Irek, Model byl dosc szybki ale dalo sie go zwolnic poprzez uzycie klap, patrz filmy. Niektorze sie zakladaja klap i tez im idzie ale ja mam male pole latania (boisko do cricket'a). Czolem A https://www.youtube.com/watch?v=t2gS5-_2-Qs&feature=youtu.be https://www.youtube.com/watch?v=zBlA-Xn46Do&feature=youtu.be
  4. Cybuch, Skrecenie plata trzeba policzyc aby wyszlo bardziej efektywne, ale mi wyszlo 3deg, zaczynajac od osi kadluba. Nie wzorowal bym sie Planach Modelarskich. Jak podasz wymiary i wage to moze cos szybko wykombinuje bo juz swojego Mosquito sprawdzalem. Jesli chodzi o film, czy chciales napisac, ze mial "duza predkosc"? Nie chce pisac kolejnych "koszmarow" ale mi sie wydale, ze predkosc mial mala (wyciagniete podwozie) no byc moze srednia. Moze sie myle. Czolem A
  5. Stema, Irek pisal, ze Niemcy wzorowali sie na Mosquito budujac Wespe. Ju-88 to konstrukcja z 1935-36 a Mosquito z 1938. Wiec w kontekscie pytania/zagadki Irka, to porownanie nie za bardzo pasuje. Chetnie bym sie dowiedzial o jakich moich kompleksach myslisz w kontekscie moich postow? Uwazam, ze Twoja odpowiedz jest bardziej arogancka i koszmarna (kompleksy, wychowanie ??) niz moje niezreczne wtracenie. Czolem A
  6. Sorry Michal nie mialem zamiaru nikogo urazic. Po przeczytaniu powtornym, chcialem napisac "koszmarki" i dodac usmieszek ale zadzwonil telefon i zapomnialem. Czolem Andrzej
  7. Irek, Oczywiscie nie widzialem z bliska modelu ale patrzac na film, ma chyba jakies ~4m rozpietosci. Daje to koncowke skrzydla ~250-300mm i przy kacie zwichrzenia ~3deg (zakladajac ten sam profil), daje to roznice pomiedzy krawdzia splywy i natarcia okolo ~15mm. To dosyc duzo i powinno byc widac. Pisze o tym bo mialem dH Mosquito (Freewing), ktory mial bardzo maly kat zwichrzenia (chyba ~1.5deg) i bylo to widac. Modelem trzeba bylo latac ostroznie, szczegolnie na 3 i 4-tym zakrecie bo wpadal podobnie w korkociag jak ten na filmie. Mam tez Plany Modelarskie dH Mosquito, i na stronie 6 sa szablony A,B,C &D do skrzydel ze styropianu. Nie ma tam zadnego zwichrzenia, a moze nawet zwichrzenie odwrotne! Wydaje mi sie, ze po prostu niektorzy o tym nie wiedza (model z roku 1992 a PM z 1985). Czasami mozna zmniejszyc zwichrzenie poprzez zastoswanie mieszanych profili. Ale to juz inny temat. Czolem Andrzej PS Nie wiem, czy i jakie bylo zwichrzenie w orginalnym dH Mosquito. Ale zrobilem mala analize i wychodzi, ze bez jakis 3deg (zakladajac ten sam profil) bedzie klapa, jak na filmie. Facet z Nowej Zelandii nie odpowiedzial na moje pytania na ten temat a rysunki modelarskie czesto nie podaja takich "szczegolow".
  8. A moze by troche kolega "skippi66" poczytal zamiast takie koszmary pisac.. Czolem A
  9. Czy to znaczy, ze chcesz budowac model Mosquito? Nie zauwazylem tego wTwoich post'ach. Profil zalezal bedzie miedzy innymi od tego jak szybko chcesz aby model latal. Jest to tez zwiazane np jakie masz doswiadczenie w lataniu etc. Skrzydlo Mosquito powinno miec tez zwichrzenie ze wzgledu na duza zbieznosc aby uniknac takich oto wypadkow: Wyraznie widac jak Mosquito juz w 25s wpada w korkociag po raz pierwszy a potem to juz tylko grawitacja. Bardzo smieszne (przynajmniej dla mnie) jest modelarz w 35s wydaje sie narzekac na aparature; podobnie jak komentarze pod video. Chyba nie zupelnie.. Wyraznie widac podczas startu, ze skrzydlo nie ma zwichrzenia. Sorry, nie rozumie czego nie rozumiesz w pojeciu "oderwanie przeplywu"? Opor interferencyjny byl dobrze zanany w tych czasach np owiewki skrzydla w Spitfire. Napewno znali to konstruktorzy de Havilland. Mozna w pewnym stopniu uniknac (zmniejszyc?) ten opor np stosujac uklad srednioplata (Mosquito, F4U Corsair), lub unikajac zwezenia kadluba w okolicy skrzydel (np Colomban MC-100 Ban-Bi). Dodaje tez Raport NACA z test dH Mosquito F8. Pisze tam miedzy innymi, ze wszystkie (?) stery byly pokryte metalem. a800728.pdf Czolem Andrzej
  10. Tak, bo klapy byly mniejesze niz w prototypie po tym jak okazalo sie, ze gondole silnikow byly za krotkie i odrywal sie przeplyw. A
  11. Gladka powierzchnia calego samolotu, stosunkowa mala powierzchnia skrzydel, dobrze opracowana aerodynamika (np bardzo przylegle/ciasne oslony silnikow, uklad srednioplata z malymi oporami inerferencji etc), odpowiedni profil skrzydla.
  12. Napisalem email do wspomnianego wyzej czlowieka z Nowej Zelandii czy caly Mosquito byl pokrtyty plotnem Madapolam. Odpisal bardzo szybko: Yes, all the wood and the rudder. (Tak, wszystkie drewno i ster kierunku). Czolem Andrzej
  13. Cybuch, DH Mosquito, nie zupelnie byl pokryty po prostu sklejka. Byla to jedna z pierwszych konstrukcji przekladkowych sklejka - balsa - sklejka. Jest tego pelno na Internet np: https://www.google.com.au/search?q=sandwich+wing+dh+mosquito&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj0j5zDz4jMAhXJw4MKHZ5cBQ0Q_AUIBigB#imgdii=u3raZsUHhvcj7M%3A%3Bu3raZsUHhvcj7M%3A%3BADmmSJ1y1HnueM%3A&imgrc=u3raZsUHhvcj7M%3A Wystarczy np wrzucic haslo: dh mosquito wing design Jesli nie zna sie angielskiego jest Google Translator, ktory calkiem niezle sobie radzi, nawet ze Slowianskim jezykiem. Cut & paste (wytnij & wklej)?? male paragrafy. Na zewnetrzej powierzchni (kadlub i skrzydla) byl pokryty plotnem Modapolam: https://en.wikipedia.org/wiki/Madapolam i przyklejony srebrnym nitocellonem (dope) a na to kamuflaz . Nie pisze nic o szpachlowaniu. Na koniec kilka moich zdjec DH Mosquito z muzeow w Hendon & Cosford. NIe widze plotna ale nie wiadomo tez jak byly odrestaurowane (??); Czolem Andrzej
  14. Piotr, Co to jest metoda "na trytke"? A takze jakiego uzywales akcelerometru? Czolem A
  15. Marek, Majac 3 rzuty latwo zrobic 3D model np tutaj: Podobnych links jest pelno na Internet. A
  16. Witam, Chcialbym pokazac kilka moich Spitfire'ow i ich modifikacje. Modele sa z Durafly i Parkzone. Wole budowc modele od podstaw ale z powodu braku czasu, przez kilka lat nazbieralem kilka tego typu modeli. Pierwszy byl Spitfire MkXXIV z Durafly. Przerobilem go nieco na Spitfire MkIX/XVI z Polskimi oznaczeniami ale modelem bardzo sie zawiodlem: 1. Ma zle dobrany silnik i smiglo i w rezultacie lata dosyc ociezale. Silnik powiniem miec wyzsze kV a smiglo ma za duzo lopat na tak wolny model. Zalozylem silnik 950kV i 2-lopatowe smiglo, bylo duzo lepiej ale nie moglem znalesc odpowiedniego kolpaka. W sumie model lata lepiej na 2-lopatowym smigle, wlaczajac w to orginalne smiglo z wylamanymi 2 lopatkami. 2. Podwozie robi sie luzne po 2-3 lotach (zapewniam, ze laduje calkiem niezle). Dobrze jest tez skrocic oslony podwozia o jakies 15mm. 3. Cos jest nie tak ze skrzydlem/statecznikiem i model wpada w korkociag przy bardziej ostrych manewrach np ciasna osemka w poziomie z duzym przechyleniem. Sprzedalem go po kilku lotach. 4. Jeszcze przed lotami zaczely "piszczec" 3 serva. Po kilku lotach musialem je wymienic. HK wymienil bez problemu. W tym samym czasie kupilem Spitfire MkIX, Parkzone. Wpierw sprawdzielem opinie na Internet. Wszyscy narzekali na brak klap i kapotaz przy starcie i ladowaniu. Model jest troche drozszy od Durafly i trzeba dokupic chowane podwozie za nastepne ~A$100. Hmm... Zrobilem nastepujace modifikacje: 1. Dorobilem klapy od Durafly Spitfire MkXXIV, mozna je kupic od HK za ~$5. 2. Usunolem atrape chlodnic aby zmniejszyc opory. 3. Skrocilem atrapy dzialek. Sa nie w skali, za duze i czesto powoduja wylamywanie czesci skrzydel przy mniej udanych ladowaniach. 4. Aby uniknac kapotazu zalozylem 3 M3 podkladki pod tylne sruby chowanego podwozia. Ta prosta modifikacja praktycznie wyeliminowala kapotaz ale musze przeznac, ze latamy na eleganckim boisku do cricket'a z pieknie obcieta trawa (najczesciej). Dodatkowo mozna tez zalozyc lzejsza srube smigla, niektorzy tocza srodkowa jej czesc, bo CS jest za bardzo z przodu. 5. Zmienilem smiglo na 10x7.5, mozna tez zmienic ESC na ~40-45A ale jak dotad spalilem tylko jeden orginalny 30A. Model latal doskonale a ladowania to "cala przyjemnosc" i kupilem nastepnego PZ Spitfire po tym jak pierwszy zostal skasowny w 3 dni po pierwszym locie w wyniku zderzenia w powietrzu z ciaptakiem, ktory latal w odwrotna strone do przyjetego kierunku. Tym razem przerobilem go na Spitfire Waclaw Krol, "Moj Spitfire WX-L". Model latal tak dobrze ze kupilem kolejnego PZ! Tym razem przerobilem na pozna wersje Spitfire MkIX/MKXVI. Po prostu odcialem tyl kadluba i wstawilem kawalek zwyklego bialego styropianu. Potem troche szlifowania (na wode) + szpachlowka i malowanie natryskowo. Troche znudzil mnie Brytyjski kamuflaz i znalazlem rzadko spotykany Poludniowo Afrykanski. Ma to dla mnie dodatkowo mily akcent bo mieszkalem w RPA przez ~16 lat, skonczylem tam studia i urodzily sie tam moje dzieci. Oba Spitfire lataja bardzo dobrze i szybko. Latam ~60% mocy i czesto koledzy pytaja czy model jest na 4S baterii. Ja uzywam 3S 2200mAh. I to by bylo na tyle. Czolem Andrzej
  17. Czesc Patryk, Jesli zmienisz tlo to bedzie lepiej widac wykresy. Czolem Andrzej
  18. Super zdjecia!
  19. Rafal, Dziekuje, bardzo dobre artykuly. A
  20. Lukasz, Jak wiesz tez buduje Viggen, wczoraj przyszly wyciete laserem wregi. Bedzie to moj pierwszy model EDF i nie chce sie za bardzo madrowac ale troche poczytalem przed budowa. Gdzies pisalo, ze jako pierwsze przyblizenie, dysza wylotowa powinna byc 90% Fan Swept Area, sorry nie wiem jak to przetlumaczyc (pewnie Omywana Srednica Wirnika). Tzn powierzchnia pierscienia wirnika. Ja na planach zmienilem srednice wylotowa na 60mm. Ponadto, pisza, ze dobrze jest wstawic na odcinku wylotowym gladki pierscien z plastyku aby zmniejszyc opor. Czolem Andrzej
  21. Wojtek, Co to za program? Bardzo poreczny, nigdy go nie widzialem. Czolem Andrzej
  22. Andrzej Klos

    Virgos F3K

    Byc moze wyrazilem sie malo precyzjnie; "Battery Voltage Error". Ladowarka jest AC (prad zmienny z sieci).
  23. Andrzej Klos

    PZL P-11c

    Piotr, Chcialbym przypomniec ze: - Hurricane byl "prawie" taki dobry jak Me-109 a pierwszy lot 6 Listopad 1935, wprowadzony w uzbrojenie 25 Grudzien 1937. To praktycznie ten samolot wygral "Bitwa o Anglie" a nie Spitfire. - Spitfire, pierwszy lot 5 Marzec 1936, wprowadzony w uzbrojenie 4 Sierpien 1938. Uwazny za rownorzedny do Me-109. - Me-109, pierwszy lot 29 Maj 1935, wprowadzenie w uzbrojenie Luty 1937. Pierwszy lot z Rolls-Royce Kestrel V. - Anglicy nie uzywali w tym czasie Gloster Gladiator w "znacznej ilosci", byly tylko 2 dywizjony we Francji i Norwegi. Byl tez szybszy od PZLP11c. Mialem okazje siedziec w cockpit w Spitfire & Me-109. Zaden mnie nie zachwycil, ale nie mam pojecia jak mozna bylo cokolwiek zobaczyc z Me-109. Nawet jakby Polska miala nastepne 1000 PZL P11C to i tak bylaby to jednostronna walka. Podobnie jak USA wyslala ostanio do Korei Poludniowej (na granice z K. Polnocna) chyba 6 F22 a K. Polnocna ma podobno "duzo" samolotow ale okreslane sa jako "vintage" (w tym znaczeniu "muzealne") MiG 15,17 etc + kilka 29. Nie zmienia to faktu, ze PZL P-11C to piekny samolot ale chyba tylko dla Polakow (jest na mojej liscie do budowy!). Bedac 2 lata temu na wakacjach w Skandynavii, kupilem od Szwedzkiego artysty jego rysunki Spitfire & Mustang. Zaproponowalem zeby narysowal PZL P11c, powiedzial, ze za brzydki. Czolem Andrzej
  24. Andrzej Klos

    Virgos F3K

    Witam, Tez chce potwierdzic slaba jakosc serv HS-45HB. Tez kupilem 8 mialy byc do szybowca ale w zwiazku z problemami uzylem je do klap w PZ Spitfire & Corsair. Prawie wszystkie zle centruja a niektore dostaja "drgawek" i oscyluja z duza predkoscia. Podobnie wyrazal sie ktos chyba na rcgroups. Mialem podobne problemy z innymi servami Hitec. Ponadto kupilem ~2-3 lata temu ladowarke Hitec X4 AC Plus. Po jakims 1.5 roku (ladowania glownie w weekend) wysiadla jedna stacja pokazujac "Low Voltage Error". Tydzien temu wysiadla druga. Teraz zamiast ladowarki na 4 baterie mam ladowarke na 2. Baterie oczywiecie laduja sie OK na innych stacjach czyli sa OK. Jesli chodzi o tansze serva to chyba jest z nimi wiecej klopotow, byc moze wszystkie sa robione w tej samej fabryce. Mialem Spitfire MkXXIV z Durafly, w pierwszym locie wysiadly 3 serva. Po reklamacji dostalem 3 nowe; jedno centrowalo OK, jedno w lewo jedno w prawo. Durafly ostanio do nowych modeli dodaje 3 "luzne" bo mowia, ze maja ~5% brakow. Wyglada na 50%. Czolem Andrzej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.