Skocz do zawartości

mecenas

Modelarz
  • Postów

    877
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez mecenas

  1. Piotrze, U kolegi w Iskrze, Elektron ER-40 spokojnie daje radę. Zespół koło, hamulec, goleń dł 165 mm waży 450g. https://www.electron-retracts.com/product/main-wheels/ https://www.eurokitshop.it/en/gambe-oleolegs-o-mm21/1251-car-15164-001.html
  2. Panowie, wnioski nasuwają się same. Zbyt ciężkie stosujecie koła i golenie. Kolejna sprawa to policzenie jakim ranieniem i jaką siłę należy przyłożyć aby to się zamykało. Tak, podwozie w Foce to najcięższy temat, już to przerabiałem tylko w mniejszej skali. Irku, jedyna rada dla Ciebie to próba wymiany przekładni w samym siłowniku. W Electronie prawdopodobnie są takie przekładnie https://www.pololu.com/product/998/pictures Nie wiem dokładnie jakie jest tam przełożenie (1:50?), ale zwiększając np na 1:100 uzyskuje się 2x większą siłę. Podwozie będzie się wolniej zamykać, ale będzie działać. Przerobiłem ten temat organoleptycznie.
  3. Łukaszu, zauważyłem że w wątku o Ławoczkinie dopytywałeś się o mechanizmy podwozia, Electron ma jeszcze w ofercie ER-50eVo. Oprócz tego jest na rynku kilka dedykowanych podwozi do tej skali Mustanga. http://www.lado-tech.net/en/rs999/26-rs999-.html http://www.sierragiant.com/prod13.html https://robart.com/products/p-51-electric-main-retracts-5-offset-wheel Oczywiście ceny powalają i decyzja czy kupić czy robić zależy tylko od Ciebie. Z moich doświadczeń mogę Ci tylko podpowiedzieć kilka rzeczy. W Mustangu cykl otwierania - zamykania jest specyficzny. Klapy wew. podwozia (te od str. kadłuba) są w pozycji zamkniętej zarówno przy otwartym, jak i zamkniętym podwoziu. Otwierają się tylko w czasie cyklu otw.- zamyk. Jeśli "wejdziesz" w pneumatykę (mechanizmy na powietrze), będziesz zmuszony wykombinować jakiś sterowniczek do napędu tych klap. Jeśli mechanizmy elektr. np. te ER-50eVo, sprawę załatwia sterownik do tych mechanizmów, ma funkcję programowania tych klap. Kolejną rzeczą jakiej musisz się przyjrzeć, to węzeł mocowania mechanizmów do żeber skrzydła. Jako że Mustang ma stosunkowo blisko krawędzi natarcia ten węzeł, mechanizmy nie mogą być zbyt "głębokie". Sugeruję też, aby żebra w których osadzone są belki mocowania mechanizmów, pokryć obustronnie laminatem 0.8-1mm ( wytrawione PCB), od krawędzi natarcia do dźwigara. Oczywiście w odpowiednich miejscach można ulżyć te żebra. (możesz zerknąć do tematu Jastrzębia, gdzieś przy budowie centropłata powinno być foto jak to wygląda).
  4. No i w zasadzie skrzydełka są skończone, pozostało jeszcze dorysować jakieś linie podziałów i na razie do oblotu wystarczy. Udało mi się zmniejszyć masę skrzydeł o blisko 400g , przy powiększeniu powierzchni o prawie 7 dm2.
  5. Sprawdź jeszcze czy ER-50 wejdzie w płat ( może być za wysokie), Mustang ma stosunkowo blisko krawędzi natarcia mechanizmy podwozia. No faktycznie masz dylemat , z jednej strony waga, z drugiej -wytrzymałość. Powiem tak, jeśli koło i goleń będą stosunkowo lekkie, w granicach 350-400g, ER-40 da radę. Te mechanizmy są naprawdę świetnie zrobione, kolega ma je w Iskrze 1:5. z kołem i golenią ważącymi w sumie 450 g i działa bezbłędnie, co prawda na krótszym ramieniu.
  6. Dzięki Adaś, no widzisz, człowiek całe życie się uczy a i tak głupi umiera. Przetrenuję to na drugiej klapie wieczorem .
  7. Nie, nie , prace nabierają tempa, już się szykuje następny projekcik . Ja wiem czy czysta , ja tam wolę kolorową 40-sto % - ową . Trochę do przodu Klapy i próba "łoszowania" Różnicę chyba widać, możliwe że czeka mnie benedyktyńska robota, czyli "łoszowanie" całego kadłuba .
  8. Powitać ponownie. Prace nad skrzydłami ponownie ruszyły i mają się ku końcowi.
  9. Cześć Zbychu. Trafiłem na podobny projekt tyle że w skali 1:32, może się przyda jako wsparcie. Jest kilka fajnych fotek. http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=86653
  10. Noo, piękna czysta robota ! U Ciebie jak zwykle sterylnie jak na sali operacyjnej . Przyjemnie się to ogląda. Co to za"ciekawy" klej z pierwszego zdjęcia? Jakie masz z nim doświadczenia?
  11. O Ty szczwany lisie , a ja się mordowałem z metalizerami . Muszę zawitać do Ciebie i obejrzeć jak to na żywo wygląda.
  12. No i piknie , nity jak na pancerniku! .
  13. No i pięknie. Nie wiem jakich będziesz używał snapów, ale jeśli zwykłych metalowych widełkowych to " zatulejój" rurką mosiężną te otwory w orczykach. .
  14. Proponuję to: http://e-podlogi24.pl/pl/p/LAKIER-do-parkietu-DEVA-QUICK-1L/23109390 Twardy i odporny na paliwa. Na skrzydła - wałeczkiem, 2-3 warstwy.
  15. mecenas

    Corsair F4U

    Hmmm..... miałem kiedyś taki przypadek - serwo lotki. W moim przypadku, kabelek od silnika, serwo Hitec'a Hs-225. Drgania drganiami, ale odlutowanie się kabelka od poti lub silnika to wina między innymi stosowania cyny bezołowiowej, powszechnie teraz stosowanej. (Dlatego obecna elektronika się tak psuje ). Jako że pracuję w branży (elektronika), mogę coś na ten temat powiedzieć. Spoiwo bezołowiowe jest "kruche", nie jest elastyczne jak ołowiowe, nie odporne na warunki atm, szybko się utlenia, ma mniejszą "przyczepność" (trudniej jest np pobielić elementy czy przewody - trzeba używać bardziej agresywnych topników), nie mówiąc o wyższej temperaturze topnienia. No po prostu - SYF! Ciekaw jestem dlaczego w przemyśle wojskowym, medycznym, kosmicznym i LOTNICZYM jest zakaz stosowania spoiwa bezołowiowego? Zdecydowanie dobry pomysł, kontrola i przelutowanie wszystkich kabelków cyną ołowiową.
  16. Tak, tak.... to esencja wiedzy o "Jastrzębiu" wg której buduję model. Obecnie mam małą przerwę w budowie, ale niebawem prace znów ruszą.
  17. mecenas

    Kolowanie PZL P.11c

    Hmm..... to może po tej "burzy" coś bardziej merytorycznie odnośnie malowania. Podaję materiały źródłowe: http://www.pzl37.alianet.pl/Dokumentacja-PZL-11/pdf/Camouflage%20&%20Markings%20-%20A%20Question%20of%20Polish%20Khaki.pdf https://www.modelpaint.pl/2017/09/23/polskie-khaki-cz-2-odnaleziony-wzornik-kolorow-radomskiej-fabryki-porsa/ Osobiście uważam że obecny kolor jest w pełni satysfakcjunący. A czy za bardzo w połysku? No cóż, trzeba teraz P-11stkę wystawić przed hangar na rok, i natura zrobi swoje , słoneczko przypali, deszczyk opłucze, a i krakowski smog dokona dzieła zmatowienia . Po roku "pod chmurką" możemy deliberować czy już jest wystarczająco "matowa" . Wiem, wiem, zaraz znajdą się sceptycy, a to nie taka sama farba, nie oryginalne składniki itp, itd. Niemniej jednak chwała Muzeum że się podjęli rewitalizacji, zdecydowanie lepiej wygląda niż wcześniej, i zaprawdę powiadam Wam, że na pewno nie dokonali tego dyletanci .
  18. Zdecydowanie dobry pomysł , moja waży 2 kg ale z już wlaminowanym ołowiem w pierścieniu kolektora. Profile dotarły?
  19. Proponuje użyć tego kalkulatora do obliczenia CG. Można dość wiarygodnie odtworzyć kształt skrzydła eliptycznego. https://www.ecalc.ch/cgcalc.php
  20. Radziu, dokładnie Stefan ma rację. Jeśli masz możliwość przestawienia kąta stat. poziomego, to zobacz ile po locie ster wysokości był wychylony w dół i wtedy podnieś przód statecznika tak aby się wyrównał ze sterem wysokości. Kątów silnika na razie bym nie ruszał. Poleć i wytrymuj model bez gazu - model ma szybować (tylko wysoko, żeby Ci się nie zwalił). Jak już nauczysz go szybować, wtedy dodawaj gazu i zobacz co model chce zrobić. Jeśli zaczyna "zadzierać" , to znaczy że za mały skłon silnika. Jeśli będziesz miał problem ze skłonem (brak regulacji), to możesz domiksować do gazu wysokość (ostrożnie!), tylko z opóźnieniem, bo jak dodasz nagle gazu przy małej prędkości. to zaryjesz dziobem. Kilka lotów i regulacji a model będzie pięknie latał.
  21. No BRAWO Radziu! , dopiąłeś swego! Teraz "wymienić pampersa", wyregulować silnik, bo coś nie równo chodzi, poprawić ustawienia i nauczyć model latania " makietowego". Gratulacje!
  22. No nie opowiadaj że nie masz gdzie ulotnić . W zasięgu 150 km masz trzy fajne byłe lotniska wojskowe. Tu: https://www.google.pl/maps/place/LotyParalotnia.pl/@53.9468258,17.9227958,3215m/data=!3m1!1e3!4m26!1m20!4m19!1m13!2m2!1d19.9786665!2d50.0211226!3m4!1m2!1d19.5128477!2d50.1095951!3s0x4716f1fe106dcc0b:0x26ba6dcde75841b!3m4!1m2!1d18.5581889!2d53.7873822!3s0x4702968168ab386f:0xa678e0f49910ed8!1m3!2m2!1d16.3247689!2d54.3850142!3e0!3m4!1s0x0:0x94ba93a497348a91!8m2!3d53.9540212!4d17.9247737!5m1!1e1 albo tu https://www.google.pl/maps/dir/Rumia/84-352+Kopaniewo/@54.6828005,17.7661345,86601m/data=!3m2!1e3!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x46fda4e72a1147e9:0xe2767c01e11e1bc5!2m2!1d18.3878223!2d54.5707832!1m5!1m1!1s0x46fddbd9fd68750b:0x36e4d341dd0b64da!2m2!1d17.7090325!2d54.6678771!5m1!1e1 i tu https://www.google.pl/maps/dir/Rumia/Pomeranian+Mushrooms+-+Eco+Group+Sp.+z+o.o.,+Pieni%C4%99%C5%BCnica+76,+77-304+Pienieznica,+Gmina+Rzeczenica/@54.2415902,17.1426613,175079m/data=!3m2!1e3!4b1!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x46fda4e72a1147e9:0xe2767c01e11e1bc5!2m2!1d18.3878223!2d54.5707832!1m5!1m1!1s0x47018a4554d94a37:0x51a6d8cc9082cc9d!2m2!1d16.9880691!2d53.873677 Ewentualnie z pasem trawiastym ("rzut beretem" od Ciebie, tylko musisz dogadać się z właścicielem) https://lotniska.dlapilota.pl/donimierz albo https://www.google.pl/maps/dir/Rumia/Aeroklub+S%C5%82upski,+Lotnicza+1,+Kr%C4%99pa+S%C5%82upska/@54.4117113,17.0962057,5602m/data=!3m1!1e3!4m13!4m12!1m5!1m1!1s0x46fda4e72a1147e9:0xe2767c01e11e1bc5!2m2!1d18.3878223!2d54.5707832!1m5!1m1!1s0x46fe1ad65901cef5:0x911a01c3658f37c4!2m2!1d17.097393!2d54.410646
  23. No brawo Krzychu! No trochę nisko (ryzykownie - nie dajesz sobie zapasu w razie czego) latasz, ale jeśli dobrze czujesz model, Twój wybór . Wg mnie latasz trochę jak myśliwcem, za bardzo " kładziesz" go na skrzydło w zakręcie, a jeszcze przy braku stateczności - to już ryzyko . Potrenuj zakręty samym kierunkiem z minimalnym pochyleniem skrzydeł. Wiem, dobrze się mówi, a zrobić trudno, ja też mam z tym problem. Model wygląda świetnie. Gratulacje.
  24. Zestawy "kit" z TopFlite to klasyka i jedne z najlepszych na rynku, lecz trzeba uważać, bo potrafią się dość mocno różnić wagowo. Chodzi o wagę materiałów użytych do budowy. Ale, tak czy inaczej, świetnie zaprojektowane i świetnie latają. Zbudowałem ich kilka. Nie wiem na ile masz doświadczenia w budowie a potem w lataniu, ale jeśli to Twój pierwszy taki model..... hmm, to myślę że "zbyt wysoko mierzysz". W żadnym wypadku nie chcę Cię zniechęcać, jeśli lubisz "dłubać" wybierz coś prostszego, lżejszego. Warbirdy to "esencja" modelarstwa lotniczego, ale również " głęboka woda" i jeśli nie umiesz dobrze pływać to utoniesz (czt. wydasz sporo kasy, narobisz się, a potem zaliczysz kreta - czego Ci szczerze nie życzę).
  25. mecenas

    Zmarł Piotr Kozakow

    [*] Odszedł do Błękitnej Eskadry (zbyt szybko). Pokój Jego Duszy. Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.