Motyl001 Opublikowano 12 Lutego 2014 Opublikowano 12 Lutego 2014 Witam rozpocząłem budowę samolotu REP typu N zakupionego na aukcji Będzie to mój pierwszy model samolotu więc proszę o cenne krytyczne i pozytywne uwagi Pierwszy problem to nigdzie nie mogłem dostać magicznego kleju jakim jest "UHU por", ani akrylowej szpachli "sem-light". Więc zakupiłem to co mogłem czyli klej http://www.leroymerl...-dragon,big.jpg Jest konsystencji gumy do żucia z pastą do zębów przez co ciężko się nakłada i pozostają białe ślady. Jedynym jego plusem jest to że elementy się chytają od razu i nie odczepiają się same, można też je lekko korygować po przyłożeniu. Osobiście będę unikał tego kleju. Szpachlę akrylową kupiłem Śnieżkę Acryl-Putz superlekka http://images.buduje...7698_0_i256.jpg Naprawdę jest lekka ma się wrażenie że pudełko jest puste Zdjęcia Klej nałożony na element, dociśniety i rozklejony do czasu odparowania rozpuszczalnika Elementy z bambusa jak się okazało były zbyt słabe albo ja zbyt mocny... Poradziłem sobie z tym smarując Pattexem do drewna, wodoodpornym i oplatając nicią. Teraz jest pancerne i 'misie' podoba Dzwignia sterów wg szablonu Białe ślady po kleju, ale nie przejmuję się nimi bo całość będzie pokryta poszyciem. Na tym etapie jestem aktualnie Na koniec mała zagadka co to będzie?
rajaner Opublikowano 13 Lutego 2014 Opublikowano 13 Lutego 2014 Kup taki to klej sprawdzony i dobry do depronu czy podkładów pod panele
Ejdzjan Opublikowano 13 Lutego 2014 Opublikowano 13 Lutego 2014 Z tych dekielków po puszce za pewnie będą kółeczka
Motyl001 Opublikowano 13 Lutego 2014 Autor Opublikowano 13 Lutego 2014 Z tych dekielków po puszce za pewnie będą kółeczka Zgadza się chociaż czy zostaną użyte, to zależy od wagi końcowej bo pomimo cieńkiej aluminiowej blaszki to ważą więcej niż depronowe krążki
Motyl001 Opublikowano 13 Lutego 2014 Autor Opublikowano 13 Lutego 2014 Mam pytanie czy do silnikaE-MAX GF 2210/20 i śmigło T.PRO 9*4.7 SF potrzebuje do zamontowania piasty? http://www.modelemax...roducts_id=8554 http://www.modelemax...roducts_id=9916 http://www.modelemax...roducts_id=9910 Ewentualnie które wybrać? Poszycie zaszpachloane czeka na wyschnięcie i wyszlifowanie. przyjemnie się nakłada tą szpachle.
robertus Opublikowano 13 Lutego 2014 Opublikowano 13 Lutego 2014 Czemu szpachlowałeś poszycie przed nałożeniem go na model?
Motyl001 Opublikowano 14 Lutego 2014 Autor Opublikowano 14 Lutego 2014 Depron na poszycie jest strasznie cienki, kruchy i podczas klejenia moglby popekac. Do tego zakrywam pory depronu zeby byla gladka powierzchnia. O wiele latwiej szpachlowac elementy na biurku niz na kadlubie. A poza tym tak bylo w instrukcji i najlepiej gdy wypowiedzial sie Obsydian. Moglbys odpowiedziec czy mozna zamntowac smiglo bezposrednio na oś silnika?
arkozi Opublikowano 14 Lutego 2014 Opublikowano 14 Lutego 2014 Dziwna praktyka z tym szpachlowaniem, wystarczy depron okleić taśmą pakową żeby nie popękał, po sklejeniu ją oderwać i wtedy szpachlować. Szpachlowanie modelu nie jest trudne tylko wymaga cierpliwości i dokładności i do tego warto się przyzwyczaić. Jeśli chodzi o śmigło to można zamontować je bez piasty tylko jesli wał silnika jest gwintowany i jest możliwość dociśnięcia go nakrętką. W innym razie konieczny jest jakiś rodzaj piasty, z czego najlepszy jest "na gumkę", czyli drugi link podany przez Ciebie. Inne się nie nadają z tego względu, że mają wyjścia na śmigło kolejno M5 i M6, czyli musiałbyś rozwiercać śmigła, żeby je założyć. Poczytaj na forum o piaście zwanej prop-saver i wszystko się wyjaśni. 1
Motyl001 Opublikowano 23 Lutego 2014 Autor Opublikowano 23 Lutego 2014 Powoli do przodu Jeszcze sporo szpachliwania i szlifowania przede mną.
Motyl001 Opublikowano 10 Marca 2014 Autor Opublikowano 10 Marca 2014 Postępy. Skrzydła pomalowane wikolem firmy pattex, są znacznie wytrzymalsze na wygięcia i zadrapania. Na natarciu płaskownik węglowy 4x1mm (wystarczyłby cieńszy). W otwory przez które przechodzą linki jest wklejona przewiercona wykałaczka a dodatkowo jest wzmocnione krążkami wyciętymi z brystolu i przyklejone na wikol. Po długim regulowaniu linki zostały przyklejone na CA żeby nie przesuwały się w otworach. Skrzydeł nie szpachlowałem bo uznałem to za niepotrzebną dodatkową wagę. Niestety brak wagi żeby całość zważyć. Lecz obstawiam poniżej 300g. Kolorystycznie będę się wzorować na tym Kółka jednak będą z depronu bo po denkach z puszek są za małe albo ktoś ma jakieś pomysły żeby wyglądały i nie ważyły tone? Jeszcze pytanie na koniec bowden z drutem połączyć termokurczką czy wymyślić coś ambitniejszego?
zbjanik Opublikowano 18 Marca 2014 Opublikowano 18 Marca 2014 Podsuwam Ci swój pomysł z kołami na szprychach w wątku o Bleriocie (slow i parkflyery)- może nie do bezpośredniego skopiowania, ale jako kierunek myślenia. Tam opony są ze spienionego tworzywa- okrągłego w przekroju, do uszczelnień, felga z rury od rynny (Marley- plastik), szprychy z paryczków do szaszłyków- są tam zdjęcia. Te koła są już po kilkudziesięciu startach i lądowaniach bez zarzutu, przy średnicy 140 mm ważą po ok. 30 g. Ale teraz mam następny pomysł na lekkie opony, bo ta uszczelka mi się skończyła: peszel do kabli elektrycznych; waży tyle co nic, ma piękny, "terenowy" bieżnik, tyle, że słabiej z amortyzacją. Ale dla lekkiego modelu w sam raz. Trzeba tylko skomponować jakieś lekkie piast do tego- chcę to zastosować w następnym swoim modelu- Breakfast. Można w ten sposób zrobić duże, "cienkie" i leciutkie koła takie właśnie retro, czy vintage inaczej.
stema Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Bardzo ładnie budujesz. Elementy z bambusa jak się okazało były zbyt słabe albo ja zbyt mocny...CAM00330.jpg W przyszłości najpierw nawierć bambus czy n/p listwę wiertłem o średnicy drutu, a potem wciśnij go na klej i na to owijka też smarowana klejem. Wtedy nie pęknie. Trzymam kciuki za rychły, jak widać, oblot.
Motyl001 Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Dziękuję za miłe słowa Oczywiście bambus był nawiercony i miało wchodzić na wcisk. Ale lepiej zrobić żeby swobodnie weszło i oczywiście na klej Oblot nie aż taki rychły bo czekam na aparature... testowane na apce samochodowej. W miedzy czasie poczyniłem 'szpetne' koła ale za to lekkie. Jeszcze jakąś plastikową tulejkę i byle się nie rozpadły tuż po starcie haaha Materiał to styropian, utwardzony suszarką i posmarowany klej+kartka techniczna.
Motyl001 Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Pierwszy lot i kret. Silnik zostal wepchniety w glab kadlubu. Juz naprawione, nie bede go szpachlowac dopoki sie nie naucze latac
przemo Opublikowano 2 Maja 2014 Opublikowano 2 Maja 2014 Silnik masz przykręcony do depronu ? Dobrze widzę ? ... daj wręgę ze sklejki
Motyl001 Opublikowano 2 Maja 2014 Autor Opublikowano 2 Maja 2014 Pomiędzy krążkami z depronu jest pleksi i ona przytrzymuje nakretki od śrub więc ten element jest mocny
Irek M Opublikowano 2 Maja 2014 Opublikowano 2 Maja 2014 Skoro mocny jest ten element to jakim cudem został wyrwany? Podstawowy błąd - skoro użyłeś plexi to powinna mieć kształt i wielkość całej wręgi silnikowej , a nie tylko krążka średnicy ciut większej od silnika. Wywal ten depron z plexi i wstaw normalną ściankę. W instrukcji chyba było tak nie było jak to zrobiłeś (?).
Motyl001 Opublikowano 5 Maja 2014 Autor Opublikowano 5 Maja 2014 Nie było w instrukcji nic o montowaniu silnika... już zapaprałem scianke klejem wzmacniając fornirem. Jak się rozpadnie po następnym krecie to zrobię jak radzisz
Rekomendowane odpowiedzi