Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. d9Jacek Opublikowano 20 Marca 2020 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 20 Marca 2020 10 godzin temu, latacz napisał: a czemu nie ? ile kosztuje pojedynczy test ? ile płacimy składek na ochronę zdrowia ? kilka stówek x 12 miesięcy x X lat pracy a tu przy podejrzeniu tysięcy chorych testuje się wyrywkow ? masz objawy ale nie mieszkasz z osobą która przyjechała z -nie będziemy testować -więc koronki nie ma... przyjechałeś skądś, miałeś kontakt, mieszkasz z chorym -nie będziemy testować bo nie masz objawów "idź i zarażaj... " wracasz z zagranicy możesz być chory więc na kwarantannę ale -nie przetestujemy, i jedź przez pół polski pociągiem lub autobusem... A jeśli te testy takie drogie -czemu nie ma ich komercyjnie ? niejedna osoba ma kasę i zapłaciła by za test żeby nie ryzykować zarażania bliskich... O mentalności zwykłych ludzi co to w kupie i razem bez rękawiczek na plac zabawa, na wycieczkę do Włoch w trakcie gdy tam uz szaleje koronka -bo "wpłacona kasa nie może się zmarnować" o osobach prawie toczących tłumną walkę wręcz o papier toaletowy w markecie... brak chocby powszechnego info, przekazu tak, żeby ludzie rozumieli. Brak pokazania Włoch i lekceważenia problemu przez ludzi miesiąc temu i co obecnie z tego wniknęło... BRUTALNIE....ale na wszelki wypadek... Załóżmy, że mamy 38 milionów testów. Załóżmy. I co - zrobisz te testy wszystkim naraz ? O godzinie "zero" ? Wydaje Ci się, że to jak test ciążowy ? Wystarczy rozesłać do domów i zacząć bić w dzwony trzy dni później w południe by każdy nasikał na paseczek ? Nie masz pojęcia ani o metodach testowania ani o tym PO CO się takie testy wykonuje. A jeśli nie będziemy mieć 38 milionów testów tylko 3 miliony ? I dziś o 12:00 przetestujemy JEDNOCZEŚNIE 3 miliony osób. I co ? To znaczy, że wśród pozostałych nie ma zarażonych ? A jak unikniesz kontaktu tych PRZETESTOWANYCH z tymi NIETESTOWANYMI już po tym jak wykonano testy ? Dziś nie byłeś chory bo się przetestowałeś a za 3 dni coś złapiesz... to po ch...j był ten test na zdrowym ? Żeby test zmarnować ? Kluczem nie jest TESTOWANIE. Ch....j nas obchodzi dokładna liczba zakażonych. Ważne jest by obniżyć prędkość z jakim szerzy się zakażanie. Dlatego #siedźkurwawdomu# nie jest takim złym rozwiązaniem. I nie ważne czy masz objawy, nie masz ich czy masz objawy nie pasujące - ograniczając poruszanie się ograniczasz możliwość szerzenia się choroby. Ka Pe Wu ? ps.przepraszam jeżeli kogoś uraziłem ale......? 6
Viper Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Nieco dosadnie, ale taki jest sens. Test nie leczy! To co może nas uratować to IZOLACJA, to nasza odpowiedzialność i rozsądek, odpowiedzialność za siebie i za innych jest kluczem. Jeszcze raz powtórzę hasło Robertusa - siedźcie w domu, róbcie modele, oglądajcie telewizję, czytajcie książki, nudźcie się, ale siedźcie w domu!!! 3
karambolis8 Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 2 godziny temu, Viper napisał: To a`propos 3 postów wstecz o wykonywaniu testów w PL 7 dni po podejrzeniu : Nie uogólniajmy, nie słyszałem o takich zaleceniach (ale nie będę się upierał, że wiem wszystko, zwłaszcza iż sytuacja jest dynamiczna), ale znam przypadki gdy testy robiono od razu na starcie przy podejrzeniu (czy to wystąpienie gorączki u osoby z okolicy potencjalnego kontaktu, czy u osób, które wróciły z czerwonej strefy we Włoszech). Mogłem od razu dopowiedzieć. O tych 7 dniach to nie są moje przemyślenia, tylko cytat z konferencji Szumowskiego.
Bartek Piękoś Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Zdjęcia ze środowego popołudnia znad Wisły. Kwarantanna pełną gębą. Link do źródła https://www.medonet.pl/koronawirus-pytania-i-odpowiedzi,akcja--zostajewdomu--czyli-co-mozna--a-czego-lepiej-nie-robic-w-czasie-epidemii-koronawirusa-sars-cov-2,artykul,20166138.html
a74BACK Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Przecież widać, że zdrowi piwko popijają !
AndrzejC Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Coś dla naszych dzieci. A.C. broszura_dla_dzieci_o_koronawirusie.pdf
latacz Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 5 godzin temu, Viper napisał: Nieco dosadnie, ale taki jest sens. Test nie leczy! To co może nas uratować to IZOLACJA, to nasza odpowiedzialność i rozsądek, odpowiedzialność za siebie i za innych jest kluczem. Jeszcze raz powtórzę hasło Robertusa - siedźcie w domu, róbcie modele, oglądajcie telewizję, czytajcie książki, nudźcie się, ale siedźcie w domu!!! test nie leczy -ale ludzi zdiagnozowanych pozytywnie MOŻNA przymusić do siedzenia w domu. Oraz można ustalić z kim się kontaktowali i tych także przymusić. Jeśli nie wiemy, że ktoś zaraża -nie ma nad tym żadnej kontroli. A to co jest obecnie -to pełen żywioł. Poleganie na dobrej woli społeczeństwa i na mądrości ogółu -cóż widać to na ulicach. Mniej ludzi -ale... markety budowlane pełne. W Lidl kolejka przepychanie i awantura gardłowanie z pluciem o towary trochę tańsze... -izolacja jak się patrzy. 2 apteki -w jednej wyznaczone linie, wpuszczają po 2 osoby, okienka odsunięte od siebie, panie aptekarki w maseczkach rękawiczkach i dostępny płyn do spryskania rąk -czyli idealnie -ale przed apteką wszyscy przepychają się w kupie. W drugiej bez zmian pełen żywioł wchodzi kto chce i pcha się do okienka kupą mości panowie, kupą , panie aptekarki bez żadnych zabezpieczeń. Z okien samochodu -jak do pracy jechałem -place zabaw praktycznie pełne, dziadkowie skupieni na 2 ławeczkach dyskutują twarzą w twarz. Gazetka lokalna z niedzieli - duży kościół prawie pusty -ponad 30 osób wszystkie stłoczone w dwóch ławkach tuż za sobą. Nie wiem -czy jeśli siedzi się w 5tym rzędzie to dalsza droga do Boga ? trzeba siedzieć koniecznie w pierwszej i drugiej ławce i to tylko po jednej stronie ? długo by wyliczać. Nie twierdzę, że trzeba zbadać wszystkich obywateli (choć "ferment" w dyskusji posiałem) -twierdzę, że należy NATYCHMIAST poddawać testom wszystkich którzy mają objawy, albo którzy mieli kontakt z chorymi lub podejrzanymi o chorobę, oraz tych co wracają z rejonów zainfekowanych. i BEZWZGLĘDNIE izolować. Karać natychmiast za łamanie kwarantanny. Obecnie -ludzie kwarantanny często nie przestrzegają .bo potencjalna kara 5k w potencjalnie nieznanej przyszłości niestraszna... i Polacy niestety mają we krwi omijanie prawa. A za beztroskę lub brak świadomości niektórych w trakcie minionych 3 tygodni i obecną może przyjść nam wszystkim gorzko zapłacić za kilka tygodni.
dariuszj Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Bez przesady. Generalnie miasta opustoszały. Ludzi na ulicach mało. Ludzie się nie spotykają. W sklepach różnych, w tym budowlanych, DUŻO mniej ludzi. Sklepy spożywcze muszą być otwarte. Ludzie w kolejkach trzymają dystans, często stoją na zewnątrz. Niektórzy spacerują, ale nie w tłumie. Jakieś wyjątki się trafiają, ale to margines. A co do testów to i tak ich się robi sporo. Popatrzcie ile testów wykonano, a ile osób jest zdiagnozowanych. Poza tym brakuje ludzi do robienia testów. Jakoś nie słyszałem, aby zwolennicy robienia na masową skalę testów zgłaszali się do pomocy przy ich wykonywaniu. 1
latacz Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Miasta opustoszały... chyba żyję w jakimś innym mieście. W niedzielę, poniedziałek było pusto. (muszę czasem wyjść z psem, kupić chleb lub jechać do pracy....) Jednak przy sklepach ludzie rzadko zachowywali dystans. Wielki zdziwienie i pretensje gdy zwracałem uwagę... Maseczkę na twarzy jak dotąd widziałem tylko u 3 osób (w aptece 2 aptekarki i 1 u weterynarza) Wczoraj i dziś -znowu na ulicach ruch. Coś w połowie między tym z przeszłości i poniedziałkowym. Dystanse w kolejkach -różnie. Przed sklepami raczej nie ma dystansów. I nadal prawie masowe spotkania w pracy. Zazwyczaj bez żadnych środków ostrożności. Zakład około 80 pracowników, przy taśmach ludzie twarzą w twarz sortują żywność, przerwa 15min -wszyscy razem na stołówkę po 4 osoby przy stoliku. żadnych płynów dezynfekcyjnych -bo po co. Gadałem z kolegami z kilku zakładów -prawie wszedzie to samo. Czasem tylko biuro ma jakies srodki bezpieczeństwa. Produkcje nigdzie. U nas tylko pion techniczny -prawie wymusilismy zakup płynu do dezynfekcji To co jest -częściowe pozostawanie w domach przez około 50% ludzi przy braku dezynfekcji w sklepach, nieużywaniu rękawiczek itp , to w sumie ograniczenie kontaktów i możliwości roznoszenia koronki o może 30%. Uczono mnie operowania liczbami, współczynnikami awaryjności, szacowania ryzyka strat w wyniku awarii .. a wirus -są publikowane modele matematyczne, jest podawany wsp zakaźności... to tylko matematyka. Jesli te podawane wsp. są zgodne z rzeczywistością to takie częsciowe ograniczenie kontaktów tylko trochę odsunie w czasie szczyt zachorowań i może troszkę zmniejszy ich skomasowanie. Ale będzie źle. I tak dużo testów się robi... kluczem jest tu chyba interpretacja słów "i tak" Za środkami masowego przekazu... "W Polsce do 125 tys. wzrosła liczba ludzi "wirusowo podejrzanych" "Ogromny jest wzrost liczby osób objętych kwarantanną i nadzorem epidemiologicznym, razem ponad 125 tys" "Testów na obecność wirusa robi się coraz więcej, już 11,2 tys. od początku epidemii, ale to wciąż 12 razy mniej niż osób bezpośrednio zagrożonych." a ogółu ludności Polska ma ponad 38 milionów ? i 11 tys testów... 0,03% ludności... mój komentarz o ja pier***** czuję jak państwo się o mnie i moją rodzinę troszczy żona leki immunospresyjne, rodzice +80lat (. wieńcówka, zawał 2 mies temu, nerki nadciśnienie ) -mogę ufać, że nic moim bliskim nie grozi i mogę spać spokojnie ? Matematyka nigdy się nie myli. czasem matematyk jest kiepski. Ale trudno się pomylić w prostym mnożeniu 411x5x5x5 x5.... jeśli dzięki skromnej izolacji spadnie to do 411x3x3x3x3.... lub nieprawdopodobnie optymistycznie 411x2x2x2x2 .... Każde mnożenie wykonujemy co mniej więcej 7do 10 dni... 1
robertus Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Ostatni raz w sklepie na dużych zakupach byłem tydzień temu. Dzisiaj z samiutkiego rana wyprawa do sklepu na zakupy do buedronki. Zaraz po otwarciu. Przed sklepem luźna kolejka ludzi z wózkami, wchodzimy pojedynczo jak ktoś wyjdzie ze sklepu. W środku luz, towar jest, przy kasie też kolejka rozproszona. Kupiłem zapasy , jakie chciałem. Następny raz za tydzień co najmniej. Ale, żeby nie było za słodko to jak wracałem 30 min później to już kolejki na zewnątrz nie było a wszyscy się kisili w środku. Pewnie przyszedł jakiś przysłowiowy Janusz co to go profilaktyka się nie ima, wszedł bez kolejki, no i się posypało.
jarek996 Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 3 godziny temu, latacz napisał: ale przed apteką wszyscy przepychają się w kupie. To u Was sie robi kupy przed aptekami ??? 2
latacz Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 7 minut temu, jarek996 napisał: To u Was sie robi kupy przed aptekami ??? obecnie prawie tak. Pod pewnymi względami -średniowiecze. Przynajmniej mentalność części osób za wiele się od tamtych czasów nie zmieniła...
d9Jacek Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 39 minut temu, jarek996 napisał: To u Was sie robi kupy przed aptekami ??? nie, przed aptekami czeka sie na wejscie do pomieszczenia w którym sprzedają leki czyli do APTEKI...takie jest rozporządzenie ,że nie może przebywać więcej niż jedna osoba...w miejscowości gdzie mieszkam to się sprawdza, E-recepty też. Farmaceuci w aptekach są bardziej narażeni na potencjalne zarażenie Koronavirusem niż inni sprzedawcy edit...myslałeś? pewnie o za kupach. prawda???
stema Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Szczyciliśmy się, że nie ma u nas kolejek jak za komuny, a jednak znowu są. Koronowirusowe. W okolicznych sklepach u mnie może przebywać na raz tylko trzech kupujących. No to reszta stoi w kolejce przed sklepem. Najlepsze, że te kolejki wyglądają arcy komicznie bo osoby są oddalone od siebie na zalecane ~1,5 metra. Tak, że u mnie nie ma kupy pod sklepem.
Paweł Prauss Opublikowano 20 Marca 2020 Autor Opublikowano 20 Marca 2020 A jak kogoś w kolejce przyciśnie?
robertus Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Godzinę temu, stema napisał: Szczyciliśmy się, że nie ma u nas kolejek jak za komuny, a jednak znowu są. Koronowirusowe. W okolicznych sklepach u mnie może przebywać na raz tylko trzech kupujących. No to reszta stoi w kolejce przed sklepem. Najlepsze, że te kolejki wyglądają arcy komicznie bo osoby są oddalone od siebie na zalecane ~1,5 metra. Tak, że u mnie nie ma kupy pod sklepem. Może komicznie ale miejmy nadzieje bardziej zdrowo.
Vesla Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 W UK sklepy wyglądają jak za komuny. Regały w jakoś 80% puste. Z wyjątkiem towarów zbędnych np. Grabie lub farba. Do kas kolejki. Z trzymaniem dystansu różnie.
d9Jacek Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 35 minut temu, Paweł Praus napisał: A jak kogoś w kolejce przyciśnie? to tylko KROPELKA pomoże?, ale to już Pawle od gustu przyciśniętego zależy?
robertus Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Okiem lekarza, nie dziwię, się, że ludzie kłamią, żeby tam nie trafić. https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Koronawirus-oczami-lekarza-Ten-system-nie-dziala-n143466.html
Vesla Opublikowano 20 Marca 2020 Opublikowano 20 Marca 2020 Jedno pytanie. W kraju też masowo kupują ludzie papier toaletowy? Tutaj czasami mi się wydaje, że mamy epidemie rozwolnienia. Paleta papieru znika w 30min. Sklepy wprowadziły reglamentacje ilości kupowanych towarów tego samego rodzaju.
Rekomendowane odpowiedzi