Skocz do zawartości

Poradnik - lądowanie myśliwcem z chowanym podwoziem i klapami


AKocjan

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajcie, a nie wkurza Was to, że mimo, iż ponoć w internecie można znaleźć wszystko, to jakoś dotarcie do rzetelnej wiedzy zajmuje dużo czasu i wysiłku, bo trzeba się przedrzeć przez tony śmiecia?

Zdarzyło się Wam kiedykolwiek, że w połowie podążania za jakimś poradnikiem, czy instrukcją dochodzicie do wniosku, że cały ten poradnik to brednie, a gościu, który go stworzył ma blade pojęcie o tym, o czym mówi? Wtedy też go usprawiedliwialiście:  "no ale się starał"?

Moim zdaniem, z pożytkiem dla wszystkich by było, gdyby wszyscy "doradzacze", których do działania popycha nieświadomość skali własnej ignorancji, dali se siana, a swój czas i wysiłek spożytkowali na inną działalność.

Niestety, tak się nie stanie.

W psychologi znane jest zjawisko efektu Dunninga - Krugera. W skrócie: chodzi o to, że osoby o niskim poziomie kompetencji w danej dziedzinie, mają skłonność do przeceniania własnej wiedzy. Działa to też na odwrót - fachowcy mają skłonność do zaniżania oceny własnych umiejętności. Obrazuje to ten wykres:

 

dunning-kruger-3.jpg.a11f2e646e606fcf612bc960fb6f23d2.jpg

Osoba o niskiej wiedzy, znajdująca w szczytowym punkcie tej krzywej, jest przekonana o tym, że rozgryzła całe zagadnienie, a wszystko jest zasadniczo banalnie proste. I dawaj "oświecać" wszystkich wokół. A idzie jej to łatwo bo pod ręką jest internet..

 

Nie mam nic przeciwko Arkowi, jako osobie (bo i cóż mógłbym mieć?).

Po prostu uważam, że powinien się wstrzymać z tworzeniem poradników, bo w mojej ocenie jego wiedza modelarska w tym momencie i pewność siebie co do swoich umiejętności plasują go właśnie w tym punkcie szczytowym.

Najpierw starałem się to wyrazić delikatnie, potem nieco dobitniej, ale skoro cały czas "spływało" - no to pojechałem po całości i bez ogródek.

Być może przy tym nieco przeholowałem - jeśli tak, to przepraszam.

Niemniej jednak, swoją ocenę podtrzymuję.

 

 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor miły grzeczny i dobrze lata -więc i Jego  poradnik z założenia musi być "zajebisty" . ..   niestety mimo całej tej "zajebistości"  zawiera poważne błędy...

 

"Poza tym jeśli mogę dodać ma pracę w  temacie związanym z lotnictwem"                     ... ?

     Ja osobiście nie chciałbym być pasażerem samolotu w którym przegląd silników robiła stewardessa mimo, że " ma pracę w temacie związanym z lotnictwem"  … 

 

 

    w takich poradnikach po prostu nie można popełniać błędów. Żeby pisać poradniki trzeba mieć naprawdę dużo wiedzy same chęci i wysoka samoocena to za mało.

Wiele osób o na pewno większej wiedzy i praktyce poradników pisać nie próbuje -a jeśli już pisze  to wypowiada się ze zdecydowanie  mniejszą pewnością siebie za to bardziej fachowo...

 

   Jeśli ktoś opisuje swoją zabawę i pisze głupoty -nikomu to nie zaszkodzi.

       Jeśli błędy są w poradniku dla poczatkujących -to nie reagując bierzemy na siebie część odpowiedzialności za kraksy które przydarzą się osobom słuchającym błędnych zaleceń.

  

 

    A co do nieodpartych  chęci zobaczenia jakichkolwiek osób jak latają lub ich  dorobków teoretycznych...  ja chciałbym ... np. wygrać w totka,  pomieszkać na Pandorze (tej z filmu Avatar) i kilka innych rzeczy...  Czyli jeśli ktoś nie chce się chwalić/upubliczniać to innych   g*** to obchodzi -a każdy może chcieć czego chce -ale to tylko jego prywatne chęci.

 

                   -i nie ma to żadnego ale to żadnego związku z fachowością  ani treścią poradnika...   

Jeśli kogoś uraziłem -przepraszam, nie oceniam nikogo -piszę o konkretnych wypowiedziach a nie o osobach.

 

 

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialem tylko napisac ( inaczej jak zwykle ? ) , ze jesli sie pracuje PRZY "czyms" , wcale nie trzeba byc od tego fachowcem . Praca zwiazana z lotnictwem ( gdyz LOTNICTWO  jest BARDZO szeroka dziedzina )  nie zawsze wiaze sie ze znajomoscia szeroko pojetej aerodynamiki ......

Mozna np dostarczac kanapki dla LOTu  , ale jak ma sie to do znajomosci aerodynamiki ( a praca tez zwiazana z lotnictwem ) ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jarek996 napisał:

Chcialem tylko napisac ( inaczej jak zwykle ? ) , ze jesli sie pracuje PRZY "czyms" , wcale nie trzeba byc od tego fachowcem . Praca zwiazana z lotnictwem ( gdyz LOTNICTWO  jest BARDZO szeroka dziedzina )  nie zawsze wiaze sie ze znajomoscia szeroko pojetej aerodynamiki ......

Mozna np dostarczac kanapki dla LOTu  , ale jak ma sie to do znajomosci aerodynamiki ( a praca tez zwiazana z lotnictwem ) ???

Jarek ja zrozumiałem dokładnie tak jak to wyżej wyjaśniłeś, ale czytają też i dzieciaki i ludzie którzy niekoniecznie chwytają Twoje, jak najbardziej trafne, aluzje. Ja lubię Twój sposób patrzenia na świat bo jest inny nisz ten nasz, zaściankowy, ale czasami jedno więcej zdanie by się przydało.;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest zrozumiałe nawet dla zaścianka ?. Spoko nie jesteśmy aż tacy przytempawi na ty wsi ?. Mnie to śmieszy nieraz, nawet pod większością ( dla jasności - z tym co napisał K. Jarek w tym wątku ) nie związaną z polityką bym się podpisał. Choć może nie zgadzam się w niektórych kwestiach światopoglądowych. Jednak wolałbym lądować z tą stewardessą pod wiatr niż z wiatrem jakby już łona miała pilotować.

Osłabia mnie taka mentalność kolonialna że cokolwiek coś ktoś powie spoza Polski to się niektórzy s........ą jakie to nie odkrywcze ?.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dsfsdfsfs.png.1c0d19e4250f387a62305994b0bf2e9c.pngggsgsgds.png.b7ec46c69154613976a537f9237f4c0d.png

Pierwszy screen, moja instrukcja Spitfire'a RC, drugi screen, fragment podręcznika PPL bodajże. Pytanie brzmi dlaczego niektóre myśliwce w układzie dolnopłata zadzierają na klapach do góry - pewnie środek ciężkości sztucznie obniżony... 
btw dziękuję za miłe słowa

tutaj jeszcze bardzo ładny link z wytłumaczeniem tego zjawiska: 

 

22 godziny temu, poharatek napisał:

Słuchajcie, a nie wkurza Was to, że mimo, iż ponoć w internecie można znaleźć wszystko, to jakoś dotarcie do rzetelnej wiedzy zajmuje dużo czasu i wysiłku, bo trzeba się przedrzeć przez tony śmiecia?

Zdarzyło się Wam kiedykolwiek, że w połowie podążania za jakimś poradnikiem, czy instrukcją dochodzicie do wniosku, że cały ten poradnik to brednie, a gościu, który go stworzył ma blade pojęcie o tym, o czym mówi? Wtedy też go usprawiedliwialiście:  "no ale się starał"?

Moim zdaniem, z pożytkiem dla wszystkich by było, gdyby wszyscy "doradzacze", których do działania popycha nieświadomość skali własnej ignorancji, dali se siana, a swój czas i wysiłek spożytkowali na inną działalność.

Niestety, tak się nie stanie.

W psychologi znane jest zjawisko efektu Dunninga - Krugera. W skrócie: chodzi o to, że osoby o niskim poziomie kompetencji w danej dziedzinie, mają skłonność do przeceniania własnej wiedzy. Działa to też na odwrót - fachowcy mają skłonność do zaniżania oceny własnych umiejętności. Obrazuje to ten wykres:

 

dunning-kruger-3.jpg.a11f2e646e606fcf612bc960fb6f23d2.jpg

Osoba o niskiej wiedzy, znajdująca w szczytowym punkcie tej krzywej, jest przekonana o tym, że rozgryzła całe zagadnienie, a wszystko jest zasadniczo banalnie proste. I dawaj "oświecać" wszystkich wokół. A idzie jej to łatwo bo pod ręką jest internet..

 

Nie mam nic przeciwko Arkowi, jako osobie (bo i cóż mógłbym mieć?).

Po prostu uważam, że powinien się wstrzymać z tworzeniem poradników, bo w mojej ocenie jego wiedza modelarska w tym momencie i pewność siebie co do swoich umiejętności plasują go właśnie w tym punkcie szczytowym.

Najpierw starałem się to wyrazić delikatnie, potem nieco dobitniej, ale skoro cały czas "spływało" - no to pojechałem po całości i bez ogródek.

Być może przy tym nieco przeholowałem - jeśli tak, to przepraszam.

Niemniej jednak, swoją ocenę podtrzymuję.




 

 

 

Liczę na sprostowanie tych oskarżeń, poprawnie odwzorowany dolnopłat po wysunięciu klap będzie pochylać się na nos w dół, zgodnie z literaturą - dziękuję.
Moim Spitem latam od 1,5 roku więc doświadczenie jest, nie kupiłem modelu wczoraj. W filmie jasno odnoszę się do dolnopłata i sugeruję  jeszcze konieczność zostawienia sobie furtki na ewentualne trymowanie

 

lądowanie na dwa punkty - 0 problemów, nic nie kapotuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, AKocjan napisał:

Pytanie brzmi dlaczego niektóre myśliwce w układzie dolnopłata zadzierają na klapach do góry - pewnie środek ciężkości sztucznie obniżony.

A może po prostu dlatego, że to model. Odnosisz się do modelu i próbujesz go opisać teorią z dużego lotnictwa a jak pokazuje życie, jeden model zadziera w dół a drugi w górę. Musisz to jakoś przeżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczenie tego, co wstawiłeś:

Jest możliwe, że samolot pochyli się samoczynnie w momencie wysunięcia klap przez pilota. Zależy to od typu samolotu. Ale to czy samolot wychyli nos w górę bądź w dół na ustawionych klapach często zależy od tego, czy samolot jest górno, dolno, czy średniopłatem.

Jakoś tam nic nie ma o tym, że zawsze się pochyli...

(Swoją drogą nie wiem skąd wytrzasnąłeś ten tekst, ale to, że zamiast słowa "flap" uparcie używają "fap" daje efekt komiczny i mocno dwuznaczny. Ubawiłem się - dzięki :))

 

 

Aha - teraz sugerujesz, że modele Bartka i Marcina "nie są poprawnie odwzorowanymi dolnopłatami"? Serio?

Jeżeli powołujesz się na literaturę - to ją zacytuj.

(Dla jasności - to co wkleiłeś w post bynajmniej literaturą fachową nie jest.)

 

Co do filmu z lądowań - zwróciłeś uwagę na tytuł?

Bo "Best Landing Compilation" - to jak dla mnie oznacza, że są to lądowania pokazowe, przeprowadzone przez bardzo doświadczonych pilotów.

A wiesz co, czasem nie wszystko idzie zgodnie z planem - i takie lądowanie trafia do jednego z filmów z serii "Crash Landing Compilation".

 

Powtórzę to, co już pisałem: takie lądowania wychodzą Ci, bo ten model Ci na to pozwala.

 

Prośba taka: jeśli masz zamiar kontynuować swoje wywody (a pewnie niestety tak), to naucz się przynajmniej poprawnie cytować.

Bo teraz to jakiś Sajgon jest...

Nie wiadomo gdzie się kończy cytat, gdzie Twoja wypowiedź, do którego konkretnie fragmentu się odnosisz itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AKocjan napisał:

Pytanie brzmi dlaczego niektóre myśliwce w układzie dolnopłata zadzierają na klapach do góry - pewnie środek ciężkości sztucznie obniżony... 

 

Rolę odgrywa jeszcze kąt wychylenia klap i profil.

 

Na Boga, przecież nie napiszesz w "instrukcji"  dla jakiego profilu i kąta jaki mix. Tylko do konkretnego modelu możesz się odnieść, a nie wszystkich takich myśliwców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Pytanie brzmi dlaczego niektóre myśliwce w układzie dolnopłata zadzierają na klapach do góry - pewnie środek ciężkości sztucznie obniżony... "

Odpowiedź brzmi: ponieważ przeważa w nich zjawisko ogólnego wzrostu siły nośnej w tym zjawisko odchylania strug w dół za profilem nad zjawiskiem przesuwania się środka parcia w tył profilu, dającym moment pochylający, do którego tak się przywiązałeś.

Daj sobie spokój z tym sztucznie obniżonym SC, bo nie tędy droga. Ten sympatyczny Pan z Twojego filmiku tłumaczy momenty (pochylający i zadzierający) różnych typów płatowców położeniem środka ciężkości, "wokół którego" działa zwiększony przez klapy opór skrzydła, jednocześnie zupełnie i niespodziewanie pomijając wzrost siły nośnej od klap (powodującej moment zadzierający), który sam przed chwilą omawiał.

 

Pozytywna tendencja u Ciebie jest taka, że zaczynasz pytać, miast tylko stwierdzać.

 

Edit:

Do powyższego należy dodać zjawisko stabilności podłużnej samolotu, które pewnie będzie wpływać na te momenty. Z kolei stabilność będzie zależeć od kilku kolejnych czynników. Itd, itd.

Edit 2:

Przepraszam, że tak na raty.Już wcześniej miałem o tym pisać, ale uleciało;).

Moment pochylający lub zadzierający ma też związek z typem klap. W Twoim Spicie masz krokodylowe, które w porównaniu ze zwykłymi (prostymi), nie mówiąc o szczelinowych, tyleż wysklepiają profil, co go zaburzają. Mają mniej korzystny stosunek przyrostu siły nośnej do oporu. Mówiąc prościej, wzrost oporu jest dla nich proporcjonalnie większy w stosunku do wzrostu siły nośnej, dając w płatowcu o wysokim położeniu SC właśnie ten moment pochylający.

Gdybyś w Spicie zainstalował klapy szczelinowe, moment mógłby (i prawdopodobnie byłby) zadzierający. No i pytanie jak wysoko w tym modelu jest położony SC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Bartek Piękoś napisał:

"Pytanie brzmi dlaczego niektóre myśliwce w układzie dolnopłata zadzierają na klapach do góry - pewnie środek ciężkości sztucznie obniżony... "

Odpowiedź brzmi: ponieważ przeważa w nich zjawisko ogólnego wzrostu siły nośnej w tym zjawisko odchylania strug w dół za profilem nad zjawiskiem przesuwania się środka parcia w tył profilu, dającym moment pochylający, do którego tak się przywiązałeś.

Daj sobie spokój z tym sztucznie obniżonym SC, bo nie tędy droga. Ten sympatyczny Pan z Twojego filmiku tłumaczy momenty (pochylający i zadzierający) różnych typów płatowców położeniem środka ciężkości, "wokół którego" działa zwiększony przez klapy opór skrzydła, jednocześnie zupełnie i niespodziewanie pomijając wzrost siły nośnej od klap (powodującej moment zadzierający), który sam przed chwilą omawiał.

 

Pozytywna tendencja u Ciebie jest taka, że zaczynasz pytać, miast tylko stwierdzać.

 

Edit:

Do powyższego należy dodać zjawisko stabilności podłużnej samolotu, które pewnie będzie wpływać na te momenty. Z kolei stabilność będzie zależeć od kilku kolejnych czynników. Itd, itd.

Pytanie za dwieście punktów, co dzieje się z samolotem jak odpadnie statecznik poziomy ? Odpowiedź na te pytanie wyjaśni Panu problem z brakiem rozważania przez autora siły nośnej 




 

Godzinę temu, poharatek napisał:

Tłumaczenie tego, co wstawiłeś:

Jest możliwe, że samolot pochyli się samoczynnie w momencie wysunięcia klap przez pilota. Zależy to od typu samolotu. Ale to czy samolot wychyli nos w górę bądź w dół na ustawionych klapach często zależy od tego, czy samolot jest górno, dolno, czy średniopłatem.

Jakoś tam nic nie ma o tym, że zawsze się pochyli...

(Swoją drogą nie wiem skąd wytrzasnąłeś ten tekst, ale to, że zamiast słowa "flap" uparcie używają "fap" daje efekt komiczny i mocno dwuznaczny. Ubawiłem się - dzięki :))

 

 

Aha - teraz sugerujesz, że modele Bartka i Marcina "nie są poprawnie odwzorowanymi dolnopłatami"? Serio?

Jeżeli powołujesz się na literaturę - to ją zacytuj.

(Dla jasności - to co wkleiłeś w post bynajmniej literaturą fachową nie jest.)

 

Co do filmu z lądowań - zwróciłeś uwagę na tytuł?

Bo "Best Landing Compilation" - to jak dla mnie oznacza, że są to lądowania pokazowe, przeprowadzone przez bardzo doświadczonych pilotów.

A wiesz co, czasem nie wszystko idzie zgodnie z planem - i takie lądowanie trafia do jednego z filmów z serii "Crash Landing Compilation".

 

Powtórzę to, co już pisałem: takie lądowania wychodzą Ci, bo ten model Ci na to pozwala.

 

Prośba taka: jeśli masz zamiar kontynuować swoje wywody (a pewnie niestety tak), to naucz się przynajmniej poprawnie cytować.

Bo teraz to jakiś Sajgon jest...

Nie wiadomo gdzie się kończy cytat, gdzie Twoja wypowiedź, do którego konkretnie fragmentu się odnosisz itd.

no bo to podręcznik z ruskiej strony, to tam coś pokombinowane, tu inny obrazek: slide_26.jpg.662a47ab65739e36f00e96a4140d4ebc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiepsko z moim angielskim, ale ja tam niewiele znalazłem o opuszczaniu nosa przez model po wysunięciu klap...

.

 Może źle rozumiem -ale jakoś tak -po wysunięciu klap zmienia się położenie średniej linii cięciwy skrzydła -kąt natarcia się zwiększa i model zostanie przeciągnięty. Żeby temu zapobiec pilot obniża nos.... pozycją równowagi z wysuniętymi  klapami jest pozycja z opuszczonym nosem....  ale wskutek działania PILOTA

 

Google translator też jakoś nie potwierdza samodzielnego  opuszczania nosa przez dolnopłat...  tylko uparcie gada, ze pilot powinien opuścić nos modelu...
      "Wyobraź sobie, że samolot leci w pobliżu kabiny ze skrzydłem tuż pod kątem natarcia. Jeśli fap zostanie teraz obniżony, średnia linia cięciwy skrzydła zostanie przesunięta, a kąt przeciągnięcia ataku zostanie przekroczony. Aby zapobiec wystąpieniu przeciągnięcia, kąt natarcia między względnym przepływem powietrza a średnią linią cięciwy musi zostać zmniejszony przez wybranie przez pilota pozycji niższego nosa."

 

może ktoś lepiej znający ten język mnie poprawi ...

 

 

 

a zostawiając "źródło"   zresztą popularne a nie naukowe...

 

2 godziny temu, AKocjan napisał:

poprawnie odwzorowany dolnopłat po wysunięciu klap będzie pochylać się na nos w dół,   zgodnie z literaturą - dziękuję.

kto powiedział, że wszystkie modele są poprawnie odwzorowane ?  modele są bardzo rożne -i rożnie latają.   A opuszczanie nosa  podobno dotyczy wszystkich dolnopłatów -a tu jakieś poprawnie odwzorowane -to nie rozumiem -wszystkie -czy tylko niektóre -te poprawnie... ?  Jak korzystający z poradnika rozwali model, to trzeba mu powiedzieć, że dlatego bo miał niepoprawnie odwzorowany... można i tak.

 

 

2 godziny temu, AKocjan napisał:

Moim Spitem latam od 1,5 roku więc doświadczenie jest, nie kupiłem modelu wczoraj.

jak będziesz latał 10 lat i nie tylko tym spitem a kilkoma (kilkunastoma) różnymi  myśliwcami rc  ,   -to jakieś doświadczenie będzie  - w kwestii myśliwców/dolnopłatów.   Jak różnymi modelami -to bardziej zróżnicowane.

 Jak będziesz latał 20 -30 -to będziesz ekspertem -albo nie...       a obecnie to jest tylko doświadczenie z zachowania tego konkretnego modelu.

 

 

2 godziny temu, AKocjan napisał:

Moim Spitem latam od 1,5 roku więc doświadczenie jest

"siedzi Janko Muzykant nad Wisłą...            umarł Chopin...   Beethoven też nie żyje....     -a i ja się ostatnio coś tak źle czuję...  "                               sorki  -sprowokowałeś tym dumnym półtora roku.

Ale dla złagodzenia - każdy nawet poważny ekspert,  naukowiec zaczyna z poziomu przysłowiowego Janka Muzykanta. 

 

 

co do "pięknych " lądowań na 2 punkty -nie wszystkie lądowania są    wyborem najlepszych lądowań...  pierwszy z brzegu filmik

 

 

3` 50"               5` 10"               9` 30"               9` 40"            11` 44" 

 

 

 

Bartek do Twojego opisu dodam -po wysunięciu klap strugi za skrzydłem odchylone są w dół. częściowo zmienia to opływ statecznika poziomego...   w wielu modelach mówiąc nieco niepoprawnie  ale obrazowo -ogon dociskany jest wtedy w dół -powodując zadarcie modelu. Pilot musi przeciwdziałać opuszczeniem steru wysokości.                  Jednak ważne to tylko  w niektórych modelach. Sporo modeli reaguje jak ten Arka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latacz, latasz Pan Warbirdami ? 

 

Teraz, robertus napisał:

Czasem mają.

no to wtedy inna zabawa, bo sloty pozwolą osiągnąć większe katy natarcia, a tym samym współczynnik kąta natarcia, pytanie jak to działa efektywnie na modelu, nie wiem - takiego czegoś nie widziałem :D 

3 punkty : :D @latacz - tak to się kończy w rękach niedoświadczonego pilota ;D wytrzymanie na dwóch metrach :D i tu maż walnięcie i kapotaż w jednym 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.