Skocz do zawartości

przedszkole F5J nim kupię Jantara (lub coś podobnego)


Bax
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Patrząc na to jak można latać szybowcem F3F na zboczu lub jego wersją elektro i np. 5kW na pokładzie mając na uwadze,

że obowiązują tu zasady dynamiki, o których napisał Stanisław nie bardzo potrafię sobie wyobrazić ten sam efekt w dużym lotnictwie.

 

Niby te same prawa fizyki, a latanie tak jakby zupełnie inne.

 

Tylko, że to właśnie fizyka bardzo ładnie tłumaczy z czego te różnice wynikają. I nie wynikają one wcale z innych praw fizyki, aerodynamiki czy mechaniki lotu. Wynikają z innych mas, momentów bezwładności, prędkości, obciążenia powierzchni nośnej, obciążenia mocy itd. I to jest oczywiste i zgodne z prawami fizyki, że model i szybowiec będzie latał inaczej. Chyba, że oba będą cechować się podobieństwem dynamicznym, co jest w praktyce niemożliwe do osiągnięcia. A dlaczego niemożliwe i czemu model nie będzie nigdy latał tak samo jak samolot i odwrotnie można choćby poczytać bodajże w książce W. Schiera "Samoloty w historii i w miniaturze".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki Stanie. To pokaz mi filmik z jakimkolwiek szybowcem który krąży w termice na wysokosci dwukrotnej (niech Ci będzie tdzykrotnej) rozpiętości skrzydeł, w TAKI sposób jak modele najlepszych zawodników klas F5J, F3K lub podobnych. Z utęsknieniem czekam.

Wtedy podyskutujemy.

Tylko pamiętaj ...w TAKI sam sposób.

I fajnie jakby ten szybowiec miał jeszcze klapy. Działające tak jak w modelach. Uprości to znacząco dyskusje.

Niestety dodatkowo modele tych klas w rękach najlepszych latają z zasady aerodynamicznie niepoprawnie. Ot zagwozdka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki Stanie. To pokaz mi filmik z jakimkolwiek szybowcem który krąży w termice na wysokosci dwukrotnej (niech Ci będzie tdzykrotnej) rozpiętości skrzydeł, w TAKI sposób jak modele najlepszych zawodników klas F5J, F3K lub podobnych. Z utęsknieniem czekam.

Wtedy podyskutujemy.

Tylko pamiętaj ...w TAKI sam sposób.

I fajnie jakby ten szybowiec miał jeszcze klapy. Działające tak jak w modelach. Uprości to znacząco dyskusje.

Niestety dodatkowo modele tych klas w rękach najlepszych latają z zasady aerodynamicznie niepoprawnie. Ot zagwozdka.

Jerzy,

 

Nie wskażę takiego szybowca...Podobnie jak nie wskażę śmigłowca, który lata jak model śmigłowca ani dużego samolotu akrobacyjnego, który wykonuje zawis jak model 3D (byłaby to bowiem figura akrobacyjna tzw. jednorazowa). Natomiast wskażę wszystkie w/w statki powietrzne cięższe od powietrza, które "mają" identyczną mechanikę lotu tzn.podlegają takim samym zjawiskom fizycznym zaś różnią się jedynie parametrami a stąd wynikają bezpośrednio różne  charakterystyki lotne o których piszesz. Powtórzę: różne charakterystyki lotne a nie inne mechaniki.

Lotnictwo wymaga bardzo precyzyjnych określeń bo stoi na zjawiskach fizycznych toteż Twoje stwierdzenie " Mechanika lotu takiego modelu musi być inna od szybowca"

 

sprowokowało mnie do zwrócenia uwagi podobnie jak powyższe "latają z zasady aerodynamicznie niepoprawnie" może otworzyć "puszkę z pandorą" :D co w tym pokoju dyskusyjnym wydaje się niepotrzebne (jak to ujął Stefan).

Aby dokończyć temat mechaniki lotu przywołam przykład samolotów sterowanych automatyką fly-by-wire, które z zasady konstrukcyjnej projektowane są  w obszarze niestatecznym co oznacza, że pilot nie jest  wstanie opanować ich w powietrzu bez wspomagania systemem sterowania. Nie oznacza to jednak, że mechanika lotu takiego samolotu jest inna niż każdego innego, gdyż jest dokładnie taka sama.

Mimo wszystko mam jednak wrażenie, że powyższe rozumiesz wyśmienicie o czym świadczą Twoje bardzo dobre i kompetentne komentarze. Mam też nadzieję, że nie weźmiesz mi za złe taką krótką korektę (w przerwie między kolejkami lotów F5J :D ) używanych pojęć.

Pozdrawiam :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ba. Myśle ze podstawa dalszej dyskusji jest zdefiniowanie co to wg ciebie jest mechanika lotu ;) bo możliwe ze tu występuje pewna rozbieżność w interpretacjach problemu.

Te modele latają aerodynamicznie niepoprawnie. A właściwie nie modele, tylko piloci zmuszają je do takiego lotu. Ale jest to bardzo skuteczne. Taki sposób lotu kłuje w oczy bo tu juz nie ma piękna lotu dużego szybowca.

Fly by wire wykracza poza ten wątek, ale jest fajnym przykładem w innych dyskusjach, gdzie koledzy wyskakują z porównaniami modeli do współczesnych samolotów wojskowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie abstrahując od waszej dyskusji chciałbym się odnieść do jednego aspektu, który to już kolejny raz w swoich wątkach porusza Jurek.

 

Niestety dodatkowo modele tych klas w rękach najlepszych latają z zasady aerodynamicznie niepoprawnie. Ot zagwozdka.

Cały czas swoje modele, odkąd pamiętam, ustawiałem zgodnie ze sztuką jalą nabyłem choćby z książek papy W. Schier. Tak też ustawiłem od początku swoje modele do F5J. No i przez 3-4 miesiące za ciężką cholere nie mogłem się z nimi dogadać. No nie latały tak jak innych zawodników w tej klasie. Już nawet myślałem o sprzedaży Maxy bo z nią miałem właśnie najwięcej problemów. Jakieś 3-4 tygodnie temu przestawiłem wszystko wbrew zdrowemu rozsądkowi, praktycznie prawie o 80% na odwrót od moich doświadczeń, nawet tych ostatnich z modelami podobnymi do F3F. 

Mając wiele obaw i będąc absolutnie przekonany, że nic to nie da a wręcz będę musiał strasznie uważać żeby modelu nie rozwalić poszedłem polatać.

Cytat: "Ja pier... lata, kur.... normalnie lata tak jak chciałem, lata tak jak widziałem u innych zawodników. To jest niemożliwe."

Od tego momentu uwierzę chyba już we wszystko co zawodnicy opowiadają o swoich ustawieniach w modelach choćby nie wiem jak wydawały mi się idiotyczne.

 

Dopiero zaczynam rozumieć to co już od jakiegoś czasu mówi Jurek, podstawą dobrego latania jest prawidłowe ustawienie modelu i co równie ważne zrozumienie tych ustawień. Z tym drugim jeszcze mam małe problemy, ale robię szybkie (mam taką nadzieję) postępy.

 

Teraz kilka banałów, ale wiem, że trochę młodych czyta ten wątek, więc może coś się im przyda z tego mojego gryzmolenia.  :)

Modele F5J, F3X to są dość specyficzne modele i latanie nimi jest/bywa odrobinę inne niż normalnymi modelami, więc pewnie standardy nadal będą odpowiednie dla modeli rekreacyjnych.

 

Do normalnego latania wystarczą standardy, czyli SC w zadanym przedziale przez producenta, różnicować 50/50, klapy w dół (jak są oczywiście) do lądowania na te 600 lotki w górę na 300 , SW i SK na zero i w zasadzie przy takich można każdym modelem polatać. Ale jak się chce trochę więcej to już standardy niestety trzeba odłożyć i kombinować. Każde ustawienie będzie dobre, które pozwoli nam latać dłużej od kolegi obok. :)  ;) Najpierw na naszej łączce, następnie na jakimś pikniku czy zlocie potem na MP a następnie na zawodach międzynarodowych. Sorry za banały, ale taka jest droga do weryfikacji swoich ustawień. Oczywiście po drodze jest jeszcze mnóstwo innych czynników, które wpływają na to, że latamy dłużej od kolegów. Hm... talent i tam takie inne. :D   

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

Jakieś 3-4 tygodnie temu przestawiłem wszystko wbrew zdrowemu rozsądkowi, praktycznie prawie o 80% na odwrót od moich doświadczeń, nawet tych ostatnich z modelami podobnymi do F3F. 

Mając wiele obaw i będąc absolutnie przekonany, że nic to nie da a wręcz będę musiał strasznie uważać żeby modelu nie rozwalić poszedłem polatać.

Cytat: "Ja pier... lata, kur.... normalnie lata tak jak chciałem, lata tak jak widziałem u innych zawodników. To jest niemożliwe."

Od tego momentu uwierzę chyba już we wszystko co zawodnicy opowiadają o swoich ustawieniach w modelach choćby nie wiem jak wydawały mi się idiotyczne.

...

 

Napisałeś bardzo enigmatycznie o zmianach które wprowadziłeś, może coś więcej..

Nie przyszło Ci na myśl, że te ustawienia nie są "idiotyczne" tylko są poprawne - bo zgodne z charakterystyką lotną modelu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to prawda, że napisałem enigmatycznie, ale na pewno nie są to ustawienia standardowe. Nie chcę tu pisać jakie mam i nie dla tego, że ktoś podpatrzy i będzie lepszy, ale dla tego, że boje się burzy jaka może się wywiązać z tego powodu. Każdy musi dojść do tego sam i sobie ustawić model wedle siebie i tak aby przynosiło to pożądany efekty. 

 

Na początek proponuje pobawić się różnicowością lotek. Tu jest ogromne pole do popisu. Jak już wymyślimy dla siebie odpowiednie to kolejnym krokiem będzie dołożenie klapy. Tak na dobrą sprawę trzeba regulacje zacząć od nowa. Ku mojemu zdziwieniu model reaguje na klapy niesamowicie różnie. W tym aspekcie obecnie mocno walczę bo widzę, że lotki to nie jest klucz do sukcesu. Obecnie klapa przy ciągnięciu lotek reaguje mi na 2 różne sposoby. Czy to jest dobrze, tego nie wiem, ale potrzebuje coś uzyskać w zakręcie i kombinuje jak przysłowiowy słoń pod górkę. :) 

 

OK niech tam będzie, na razie moja różnicowość lotek to 25% do 75% przy zakręcie w lewo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te modele latają aerodynamicznie niepoprawnie. A właściwie nie modele, tylko piloci zmuszają je do takiego lotu. Ale jest to bardzo skuteczne.

Wszystko poza miotłom czarownicy i latającym kufrem  lata poprawnie aerodynamicznie. Nawet żelazko wyrzucone w górę poszybuje w kierunku ziemi zgodnie z prawami aerodynamiki.

Płaski zakręt z wyślizgiem jest zgodny z prawami aerodynamiki, choć nie zgodny z ogólnie przyjętym kanonem prawidłowo wykonywanego zakrętu.

W lataniu wyczynowym mamy zestaw kanonów całkowicie niezgodnych z ogólnie przyjętymi np lądowanie "na dzidę". Dyskusja ma sens gdy mówimy o tym samym samym kanonie.

Pozdrawiam

Roman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niestety siejesz demagogie w wątku. Raz po raz. Możesz latać modelem bez klap, ale szanse na wygranie z najlepszymi sa mizerne. Jeśli ktoś uważa, że klapy są używane tylko do zmiany profilu, startu czy lądowania, to sie myli i nigdy ich właściwie nie używał i nie zrozumiał latając modelem szybowca. Wpływ klap po sprzężeniu ich z lotkami, na model jest olbrzymi i nigdy nie uzyskasz lecąc modelem takich efektów i uniwersalności lotu, używając tylko lotek, wysokości i kierunku.

Z drugiej strony jak sie ma klapy to nie znaczy że ma sie lepszy model. Trzeba umieć je użyć :) Dlatego na początku do nauki, jak i gdy nie zależy komuś na wynikach, to może latać takimi modelami tylko z lotkami. Szczególnie do nauki latania, bo wtedy klapy nie przeszkadzają.

 

Wklejając do dyskusji link do informacji o Dianie, odjechałeś jak wielu innych kolegów. Szybowiec z obciążeniem powierzchni na poziomie 28kg/m2 min w wątkach o modelach gdzie obciążenie płata jest od 12g/dm2 i modele są prawie latającymi gazetami ... pocieszne. Nie wspominam o wielu innych aspektach znacznie różniących oba te urządzenia latające. Mechanika lotu takiego modelu musi być inna od szybowca. Musi być inna żeby wygrać :) I jest. U najlepszych.

I jeszcze jedno zapomniałem dopisać. Jesli ktoś uważa ze hamulce aerodynamiczne sa lepsze od dobrze ustawionego BF przy podejściu do precyzyjnego lądowania, to jest w wielkim błędzie. BF to nie tylko hamulec....

Wiec docelowo ..., kupujcie modele szybowców (ale tych większych do latania w zawodach) z klapami :)

 

Jurku,

jakim modelem latasz ?

Patrząc na wypowiedzi większości z Was nawet nie wiecie na jakich profilach kupujecie modele.

Jakie one mają właściwości. Jak zmiana kąta klap wpływa na wyważenie?

Jaką należy utrzymać prędkość postępową ?

o jaką wartość przy danym położeniu klap zmienić kąt natarcia?

 

załączając info o profilu Diany chciałem zobaczyć kto z Was ma jakąkolwiek wiedzę na temat profili i ile wysiłku kosztuje 

jego dobranie.

Wielokrotnie napisałem na jakim profilu mam model,

na jakim latał Pan Krzysztof.

Ale ja wybrałem profil świadomie.

Wielu z Was posługuje się nazwami modeli.

W większości każdy z nich ma inne charakterystyki lotne, inny profil, inne wyważenia i 

w różnych warunkach termicznych całkowicie inaczej latają.

 

Znów wyskakujecie z super modelami za ogromne pieniądze.

 

W tym wątku mówimy o przedszkolu F5J.

 

I na pewno żadnemu koledze do nauki startów w zawodach nie zaproponuję modelu z pełną mechaniką płata.

jest to głupota , a wielu wypadkach taka osoba straci chęć do rozwoju.

 

Zbyt wiele funkcji na raz plus stres na zawodach najczęściej kończy się uszkodzeniem lub rozbiciem modelu.

 

Dodatkowe funkcje jak pełne wykorzystanie klap, zmiksowanie z lotkami , kierunkiem ,wysokością to kolejne 

etapy edukacji.

 

Czy na zawodach zajmie się 5,10 czy 20 miejsce 

w pierwszych startach nie ma najmniejszego znaczenia.

Jurku,

jakim modelem latasz ?

Patrząc na wypowiedzi większości z Was nawet nie wiecie na jakich profilach kupujecie modele.

Jakie one mają właściwości. Jak zmiana kąta klap wpływa na wyważenie?

Jaką należy utrzymać prędkość postępową ?

o jaką wartość przy danym położeniu klap zmienić kąt natarcia?

 

załączając info o profilu Diany chciałem zobaczyć kto z Was ma jakąkolwiek wiedzę na temat profili i ile wysiłku kosztuje 

jego dobranie.

Wielokrotnie napisałem na jakim profilu mam model,

na jakim latał Pan Krzysztof.

Ale ja wybrałem profil świadomie.

Wielu z Was posługuje się nazwami modeli.

W większości każdy z nich ma inne charakterystyki lotne, inny profil, inne wyważenia i 

w różnych warunkach termicznych całkowicie inaczej latają.

 

Znów wyskakujecie z super modelami za ogromne pieniądze.

 

W tym wątku mówimy o przedszkolu F5J.

 

I na pewno żadnemu koledze do nauki startów w zawodach nie zaproponuję modelu z pełną mechaniką płata.

jest to głupota , a wielu wypadkach taka osoba straci chęć do rozwoju.

 

Zbyt wiele funkcji na raz plus stres na zawodach najczęściej kończy się uszkodzeniem lub rozbiciem modelu.

 

Dodatkowe funkcje jak pełne wykorzystanie klap, zmiksowanie z lotkami , kierunkiem ,wysokością to kolejne 

etapy edukacji.

 

Czy na zawodach zajmie się 5,10 czy 20 miejsce 

w pierwszych startach nie ma najmniejszego znaczenia.

Taka mała ciekawostka:

http://www.sebastiankawa.pl/11259/hurrraaa-latalem-na-gp14/

 

zwróćcie proszę uwagę na pierwsze zdanie :-)

Jurku,

jakim modelem latasz ?

Patrząc na wypowiedzi większości z Was nawet nie wiecie na jakich profilach kupujecie modele.

Jakie one mają właściwości. Jak zmiana kąta klap wpływa na wyważenie?

Jaką należy utrzymać prędkość postępową ?

o jaką wartość przy danym położeniu klap zmienić kąt natarcia?

 

załączając info o profilu Diany chciałem zobaczyć kto z Was ma jakąkolwiek wiedzę na temat profili i ile wysiłku kosztuje 

jego dobranie.

Wielokrotnie napisałem na jakim profilu mam model,

na jakim latał Pan Krzysztof.

Ale ja wybrałem profil świadomie.

Wielu z Was posługuje się nazwami modeli.

W większości każdy z nich ma inne charakterystyki lotne, inny profil, inne wyważenia i 

w różnych warunkach termicznych całkowicie inaczej latają.

 

Znów wyskakujecie z super modelami za ogromne pieniądze.

 

W tym wątku mówimy o przedszkolu F5J.

 

I na pewno żadnemu koledze do nauki startów w zawodach nie zaproponuję modelu z pełną mechaniką płata.

jest to głupota , a wielu wypadkach taka osoba straci chęć do rozwoju.

 

Zbyt wiele funkcji na raz plus stres na zawodach najczęściej kończy się uszkodzeniem lub rozbiciem modelu.

 

Dodatkowe funkcje jak pełne wykorzystanie klap, zmiksowanie z lotkami , kierunkiem ,wysokością to kolejne 

etapy edukacji.

 

Czy na zawodach zajmie się 5,10 czy 20 miejsce 

w pierwszych startach nie ma najmniejszego znaczenia.

Taka mała ciekawostka:

http://www.sebastiankawa.pl/11259/hurrraaa-latalem-na-gp14/

 

zwróćcie proszę uwagę na pierwsze zdanie :-)

Zdania :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na wypowiedzi większości z Was nawet nie wiecie na jakich profilach kupujecie modele.

.....

.....

załączając info o profilu Diany chciałem zobaczyć kto z Was ma jakąkolwiek wiedzę na temat profili i ile wysiłku kosztuje 

jego dobranie.

Powiedz mi a co mi da wiedza o profilu mojego modelu. Jestem humanistą i kompletnie nie mam pojęcia o profilach. I w związku z tym mam nie latać bo nie znam swojego profilu? A nawet gdybym go znał to pojęcia nie mam jak ta wiedza mogła by mi pomóc.

 

Pogadaj z kilkoma producentami o profilach, ciekaw jestem czy otrzymasz odpowiedź. Raz, że jest to mocno skrywana tajemnica producenta a dwa, że na płacie jest/morze być 5-15 różnych profili oraz modyfikacji tego profilu. Tylko osoba z gruntowną wiedzą aerodynamiczną może w jakiś sposób wykorzystać taką wiedzę. 99% z nas wiedzę nabywa w czasie latania i ustawiania modelu.

 

Skoro znasz się na profilach to jaki jest w Easy Glider Pro? ;)

 

A w ogóle po co gadać o profilach skoro jesteśmy skazani na kupno gotowych modeli. W F5J lata sporadyczna ilość własnej konstrukcji i nie wiem czy jest sens w ogóle gadać o profilach.

Kolega zakładający wątek nie napisał, że chce sam zbudować tylko chciał aby mu polecić gotowy model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi a co mi da wiedza o profilu mojego modelu. Jestem humanistą i kompletnie nie mam pojęcia o profilach. I w związku z tym mam nie latać bo nie znam swojego profilu? A nawet gdybym go znał to pojęcia nie mam jak ta wiedza mogła by mi pomóc.

 

Pogadaj z kilkoma producentami o profilach, ciekaw jestem czy otrzymasz odpowiedź. Raz, że jest to mocno skrywana tajemnica producenta a dwa, że na płacie jest/morze być 5-15 różnych profili oraz modyfikacji tego profilu. Tylko osoba z gruntowną wiedzą aerodynamiczną może w jakiś sposób wykorzystać taką wiedzę. 99% z nas wiedzę nabywa w czasie latania i ustawiania modelu.

 

Skoro znasz się na profilach to jaki jest w Easy Glider Pro? ;)

 

A w ogóle po co gadać o profilach skoro jesteśmy skazani na kupno gotowych modeli. W F5J lata sporadyczna ilość własnej konstrukcji i nie wiem czy jest sens w ogóle gadać o profilach.

Kolega zakładający wątek nie napisał, że chce sam zbudować tylko chciał aby mu polecić gotowy model.

Dlatego Konradzie w Radawcu byłeś dopiero 14 .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego Konradzie w Radawcu byłeś dopiero 14 .....

Hm... myślę że nie dla tego. Przyczyn było kilka innych.

Zapytaj Tomka F. czy wiej jaki ma jego Jantar profil. No tu akurat niezbyt dobry przykład bo Tomek w Wojtkiem się znają i być może coś Wojtek zdradził Tomkowi choć szczerze wątpię.

A zapytaj Wieśka czy zna profil swojej Ultimy - jakby co to był 3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie one mają właściwości. Jak zmiana kąta klap wpływa na wyważenie?

Jaką należy utrzymać prędkość postępową ?

o jaką wartość przy danym położeniu klap zmienić kąt natarcia?

 

załączając info o profilu Diany chciałem zobaczyć kto z Was ma jakąkolwiek wiedzę na temat profili i ile wysiłku kosztuje 

jego dobranie.

 

Tomasz, jeżeli chciałbyś wywołać merytoryczną dyskusję o mechanice lotu, czy mógłbyś zacząć używać właściwego słownictwa? Chciałbym Cię zrozumieć, może nawet zabrać głos, ale nie potrafię.

 

Czy w powyższym cytacie kątem natarcia nazywasz kąt zaklinowania, ew. trymowanie? Czy wyważeniem nazywasz równowagę podłużną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W całej dyskusji co kupić nie zapominajmy , że Silent był na zawodach F5J na 5 miejscu co bardzo dobrze świadczy o właściwościach modelu . Kosztuje 1900 zł  i przy rozpiętości 3,4 metra waży pusty 900 gram . Może po oklejeniu folią nie będzie taki zły . No i mam pytanie czy fornir jest potrzebny na całej powierzchni uszu , a w zasadzie zewnętrznych części skrzydeł w przypadku Silenta . Powstaje model Lofty , Magiera może one będą alternatywą dla Jantara . .  Kiedyś modele F1A  były oklejane tylko papierem japońskim i powszechnie uważano , że inaczej nie można  , do dziś pamiętam zdziwienie innych instruktorów , gdy zobaczyli modele Jaskółek  moich wychowanków oklejone folią . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modele typu silent sa doskonale na początek. Ale tylko na początek. Potem jesli chce sie uzyskać rozsądne wyniki TRZEBA je zmienić.

Piąte miejsce z wynikiem poniżej 70% procent to beznadziejny wynik. Niestety koledzy maja bardzo dużo pracy przed sobą. Tak około 2 lat intensywnego latania. Żeby sie liczyć w kategoriach termicznych akceptowałby wynik to 98%. Na zboczu 95%. Pozostałe to różnica klas. 70% to nic nie znaczący wynik na zawodach międzynarodowych. Bez obrazy kogokolwiek, ale taka jest rzeczywistość zawodnicza.

Przechwalanie sie czy 5 czy 14 miejsce przy takim wyniku procentowym jest ...pocieszne. Latajcie i darujcie sobie mądrości na forach

Ja latam na profilach AH. Sa doskonale i cudownie uniwersalne :)

Jurku,

jakim modelem latasz ?

Patrząc na wypowiedzi większości z Was nawet nie wiecie na jakich profilach kupujecie modele.

Jakie one mają właściwości. Jak zmiana kąta klap wpływa na wyważenie?

Jaką należy utrzymać prędkość postępową ?

o jaką wartość przy danym położeniu klap zmienić kąt natarcia?

 

O! Kolega ma zmienne położenie ŚĆ w czasie lotu :D Rewelacja

A tak na prawde, Szanowni Koledzy, nie ma żadnego wpływu i znaczenia. I jest niepraktyczne. Kolega wypisuje taki bzdecik-chwalipięcik. Przy modelach zmianę kąta otwarcia klap wystarczy właściwie skompensować SW. Każda aparatura na to pozwala. I tyle. Tym bardziej w takich wolnolotkach jak F5J. W szybkich F5F czy F5B jest to analogicznie. Sprawdzone. Nie ma sensu praktycznego zmieniać ŚĆ w zależności od przewidywanych ustawień modelu w locie. Bo warunki sie za szybko zmieniają. Dlatego ustawienia powinny być na tyle sprytne, żeby idealnie zmienić właściwości lotne modelu w zależności od tego co napotkamy w gorze.

No chyba że AT to gigant i zmienia ŚĆ z poziomu aparatury. Jesli kolega chce sie poboksować na temat trymowania modeli, to wspomnę że sie w to bawie od 5 lat. Koło tysiąca godzin nalotu. W różnych modelach szybowców. Z danych które posiadam, moge Ci powiedzieć jaka była by zmiana ŚĆ po otworzeniu klap lub ich podniesieniu (w moich modelach) z dokładnością do 0.1mm :P tylko co to da i do czego ma służyć?

To mój chalipiecik ;)

No jeszcze muszę jeszcze odnieść sie do wstawki o Dianie. Kiedy Diana była projektowana? Wtedy modele jeszcze latały ładnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skomplikowane to F5J jak czyta się ten temat   ;) ...

Nieraz tak sobie wyobrażam  aby wszyscy dyskutujący w takim (lub innym) temacie spotkali się w realu i udowodnili swoje racje w przykładowym locie :) .Ciekawe jakby to było....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w eliminacjach nie było tak żle , był Silent nawet 4 z dorobkiem 87,65 % punktów .

 

Na MŚ to miejsce tak koło 50-60. Dobre, ale i niedobre. Zależy po co sie jedzie na zawody. W polskim F5J jest o tyle fajnie ze od razu ma sie odniesienie to najlepszych na świecie. Taki wyjątek w polskim modelarstwie szybowniczym. Podniecanie sie wynikami MP z jakiejkolwiek kategorii szybowcowej jest śmieszne. Takie zaściankowe trochu. To niewiele znaczące zawody w Europie. Jak i puchary Polski. Mam nadzieje ze do czasu ;)

 

Skomplikowane to F5J jak czyta się ten temat ;) ...

Nieraz tak sobie wyobrażam aby wszyscy dyskutujący w takim (lub innym) temacie spotkali się w realu i udowodnili swoje racje w przykładowym locie :) .Ciekawe jakby to było....

Ja pewnie będę ostatni. Ale najweselszy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no żartuję ,trochę trzeba zluzować tą napiętą i sztywną atmosferkę. Tytuł tematu jest bardzo fajny i zachęcający do przeglądnięcia a zszedł na mocne przepychanki ;) .

Ja tam chyba jednak wolę zbocze.Trochę szybciej i model nie ma chyba aż takiego znaczenia :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał. W sumie to wszystkie modele latają tylko piloci to dupy (jak mówi Guma).

Ale ani tu ani tu drewniakiem nie zrobi sie światowego (No powiedzmy dobrego ) wyniku. Chyba ze jakieś cuda by sie działy. Ale i tu i tu drewniakiem mozna sie nauczyć latać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.