Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 30.09.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Skrzydła skończone i uzbrojone pokrywam koveralem kadłub .... a że było wczoraj piękne słońce to wystawiłem model do ogrodu na małą prezentację ms
    24 punktów
  2. Witam Ponieważ nie podobał mi się kształt kołpaka węglowego kupiłem inny o odpowiednim kształcie ale do śmigła dwułopatowego. Zakleiłem otwory i zrobiłem foremkę i nowy kołpak. "Zmęczyłem" też otwieranie i zamykanie osłon powozia przedniego. VID-20251014-WA0002.mp4
    16 punktów
  3. Mocowanie silnika do kadłuba jest na 4 śrubach M4 i rurce alu. 6mm jako kołka centrującego.
    14 punktów
  4. Dracula Fighter zaczyna nabierać kształtów.
    13 punktów
  5. Witam Małymi kroczkami do przodu. W oryginale są regulowane wyloty powietrza z maski silnika od spodu, zrobilem podobne ale wklejone na stałe z małym wychyleniem, będzie większy "vyfuk" powietrza do chlodzenia silnika. Zrobilem też osłonę koła przedniego, jeszcze nie zamontowana.
    12 punktów
  6. Witam Pajęczynę trzeba było rozprzestrzenić dorobiłem tłumiki drgań linek ,trzeba będzie je maznąć farbą dorobiłem zawieszki do słupków miedzy skrzydłowych na czas transportu oraz uruchomiłem oświetlenie jjjjjjj.mp4 CDN
    11 punktów
  7. Witam, Moj warsztat jest za mały wiec przeniosłem się to domu. Teraz pracuje na przejściu prawego skrzydła do kadłuba. Moja zona szczególnie lubi ja szlifuje ...LOL. Lewe skrzydło skończone czeka na pokrycie mata szklana. Klapki podwodzia wycięte, dobrze pasują ale pomysł drutem do zamykania nie do końca zadziałał wiec będę robił zamykanie na gumki dentystyczne.
    11 punktów
  8. Witam Pomalutku dp przodu . Dla tych co się nie znają PWS dostał napisy , Przetwornice oświetlenia przeniosłem z planowanego miejsca w drugiej kabinie pod maskę silnika co by było wygodniej dla wygody serwisowania silnika dorobiłem dwa "patyki do maski " na centropłacie ogarnąłem linki . na dzisiaj tyle CDN
    11 punktów
  9. Zanim zabrałem się za szlifowanie kadłuba, musiałem wykonać specjalny stelaż aby dało się w garażu swobodnie obracać kadłub. Moja mała pracownia na to nie pozwala a jak się już zabrałem .... to kichałem .... kichałem 😂 Nie osiągnąłem jeszcze finalnego efektu i sporo pracy jeszcze mnie czeka ale statecznik poziomy i pionowe pokryłem papierem japońskim a ster wysokości i stery kierunku koveralem. ms
    11 punktów
  10. Ruszyłem z budową kolejnej mojej "11". Zestaw Suchockiego 200 cm. Będzie kilka zmian w stosunku do zestawu, podpatrzonych w innych relacjach. Napęd DLE 35 RA.
    10 punktów
  11. Witam Czas nacieszyć oczy 😄 CDN
    10 punktów
  12. Kolejny krok, przejście przez kadłub dla kabli akumulatorów. Kopyto ze styroduru i nawinięte dwie warstwy balsy 1mm.
    10 punktów
  13. Witajcie. Ciąg dalszy prac. Jedna połowa skrzydła uzbrojona. Jako, że mam duże zapasy metalowych snapów, postanowiłem je wykorzystać.
    10 punktów
  14. Witam Małymi kroczkami do końca CDN
    10 punktów
  15. Zrobiłem prowadzenie przewodów w tyle kadłuba i skleiłem obie połówki w całość.
    10 punktów
  16. Moja Angielska sasiadka dala mi kilka lat temu do zeskanowania kilkanascie zdjec z okresu 1WS. Sa one z kolekcji jej ojca. Nic wiecej o nich nie wiem.
    9 punktów
  17. Oprofilowanie przejścia silnik- kadłub.
    9 punktów
  18. Tkanina 24,5g. na stateczniki.
    9 punktów
  19. Robię dalej... Centropłat dostał kesony, skrzydła sklejam w całość. Następny etap to montaż klap, lotek i serw do sprawdzenia, tak żeby skrzydło było gotowe do oklejania.
    9 punktów
  20. Amortyzowana płoza ogonowa wstępnie ogarnięta.
    9 punktów
  21. Takie parametry jak masa modelu, obciążenie powierzchni nośnej i zapotrzebowanie na moc napędu decydują zasadniczo o podobieństwie modelu do prawdziwego samolotu czyli o jego właściwościach lotnych w stosunku do oryginału tzn. o podobieństwie dynamicznym bo takowe obserwujemy patrząc na lot modelu samolotu. Podzielę się chętnie swoimi doświadczeniami z zakresu podobieństwa dynamicznego modeli samolotów RC znanego potocznie jako tzw. realizm lotu (dygresja – pojęcie mocno abstrakcyjne, subiektywne, realizm modelu samolotu np. RWD-5bis prawidłowo może oceniać tylko ten, kto wielokrotnie widział oryginał w locie, oceny innych osób to tylko przypuszczenia i szacunki oparte na wiedzy i wyobraźni). Nieprzypadkowa kolejność określenia parametrów modelu samolotu: 1. Określenie podziałki (skali) modelu w stosunku do oryginału – K (2,3,4…) 2. Określenie masy modelu (kg) w stosunku do oryginału (masa jest miarą bezwładności a więc bezpośrednio decyduje o własnościach dynamicznych) : Qmodelu= Qsamolotu /K3 , gdzie: K-skala zmniejszenia (2,3,4…) Qmodelu – masa modelu (kg) Qsamolotu – masa samolotu (kg) 3. Określenie obciążenia powierzchni nośnej modelu (kg/m2) w stosunku do samolotu: pmodelu=psamol./K , gdzie : K-skala zmniejszenia (2,3,4…) pmodelu – obciążenie powierzchni nośnej modelu (kg/m2) psamol. – obciążenie powierzchni nośnej samolotu (kg/m2) 4.Zapotrzebowanie na moc napędu modelu (KM) w stosunku do mocy napędu samolotu (tzw. mocy rozporządzalnej): Nmodelu= Nsamolotu /K3 , gdzie: K-skala zmniejszenia (2,3,4…) Nmodelu – moc napędu modelu (KM) Nsamolotu – moc rozporządzalna napędu samolotu(KM) 5. Określenie zakresu prędkości użytkowych (od prędkości minimalnej do prędkości maksymalnej) O ile parametry 1,2,3,4 wynikają bezpośrednio z teorii podobieństwa i są one uniwersalne również dla obiektów nielatających to ZAKRES PRĘDKOŚCI UŻYTKOWYCH modelu latającego samolotu dotyczy już tylko aerodynamiki i mechaniki lotu, co więcej – tylko ten parametr (pośrednio lub bezpośrednio) polega ocenie wzrokowej podczas lotu. Dlatego też jest on bardzo ważny na etapie projektu. O ile prędkość minimalną stosunkowo łatwo obliczyć ze wzoru znając obciążenie powierzchni nośnej modelu oraz odczytując z biegunowej zastosowanego profilu wartość współczynnika siły nośnej Cz to obliczenia maksymalnej prędkości modelu samolotu zawsze będą miały charakter przybliżony bo trzeba znać wartość współczynnika oporu całkowitego modelu samolotu, sprawność śmigła oraz realną moc silnika w czasie lotu a te parametry zależą przecież od prędkości lotu, czyli od parametru, który chcemy określić. Trzeba tez pamiętać, że wszelkie rozważania i wyniki dla modelu samolotu dotyczą również „zmniejszenia” w odpowiedniej skali warunków lotu np. siły wiatru. Jeżeli mamy podaną moc silnika samolotu, który lata przy prędkości wiatru 10m/s to obliczone zapotrzebowanie na moc modelu tego samolotu w skali 1:5 dotyczy prędkości wiatru max 2m/s. Właściwie dobrany zakres prędkości użytkowych umożliwia dobremu pilotowi zaprezentowanie wszelkich możliwych ewolucji samolotu oryginalnego ( oczywiście wg wiedzy i wyobraźni, a może na podstawie własnych doświadczeń z latania oryginałem) Obliczenia przykładowe: 1.Model samolotu LUBLIN R-XIII w skali 1:5,5 a) określenie masy modelu (kg): Qmodelu= Qsamolotu /K3=7,8 kg b) określenie obciążenia powierzchni nośnej modelu (g/dm2 pmodelu=psamol./K = 96g/dm2 c) zapotrzebowanie na moc napędu modelu (KM): Nmodelu= Nsamolotu /K3=1,3KM 2.Model samolotu RWD-11 w skali 1:6 a) określenie masy modelu (kg): Qmodelu= Qsamolotu /K3=11,5 kg b) określenie obciążenia powierzchni nośnej modelu (g/dm2 pmodelu=psamol./K = 166g/dm2 c) zapotrzebowanie na moc napędu modelu (KM): Nmodelu= Nsamolotu /K3=1,8KM
    8 punktów
  22. Oklejanie koveralem zakończone a rodzina z ulgą przyjęła tą wiadomość . Mimo pracy w garażu i wentylacji, nitro i tak było czuć w całym domu. Na dziś większość pokrycia już odprasowana ale w detalu jeszcze konieczne kilka poprawek - na oprofilowaniu skrzydła (wklęsły łuk) niestety po jednej stronie pokrycie się podniosło 🥴 Zabrałem się za szklenie. Proste pasy wzdłuż kadłuba nie powinny stwarzać problemów dlatego na początek wybrałem kabinę pilotów ... i wyszło moim zdaniem akceptowalnie. ms
    8 punktów
  23. Witam Finisz budowy modelu jest fajny bo widać efekty ,ale ten model chce mnie wykończyć . Wielki jak stodoła a w środku miejsca jak w króliczej norze ,ciasno i jeszcze raz ciasno. Zamontowałem jeden zbiornik paliwa o pojemności 1L ( będą dwa ) z możliwością połączenia instalacji na 1L lub 2L zamontowałem silnik na gotowo i ogarnąłem komorę silnika . wyprowadziłem diody kontrolne z kil switcha i aparatu zapłonowego oraz skończyłem instalacje w komorze silnika Pilot z ZUCH-a przymierzył się czy pasuje . ale wątpiąc w jego umiejętności ogarnąłem mu ochraniacze . CDN
    8 punktów
  24. Witam Ogonek prawie skończony, serwa zamontowane ,napędy ogarnięte . CDN Wideo WhatsApp 2025-10-09 o 19.50.21_8ef91ad0.mp4
    8 punktów
  25. Musiałem zrobić fragment tyłu kadłuba, który przykrywał mocowanie płozy ogonowej. Laminat epoksydowy powinien załatwić sprawę.
    8 punktów
  26. Mały drobiazg, a cieszy. Postanowiłem wykonać półkolistą kopułkę do busoli. Kopyto ze starego trzonka pd pędzla, trochę sklejki z odpadów i kawałek okładki od dokumentów.
    7 punktów
  27. 7 punktów
  28. Po małym przerywniku ,czas wrócić do "poważnych "modeli ."zakłady lotnicze"opuścił szwabski samolot Ju 188 A2 .Model Revell (przepak Dragona ) skala 1:48 pluś blaszki z Eduarda do kabiny
    7 punktów
  29. Dokończyłem drugie skrzydło , uzupełniłem braki i przykleiłem poszycie z jednej strony, drugie poszycie w częściach jeszcze leży. Ale tak wyszło że mam do wykonania pewne zlecenie i teraz budowa zwolni , ale będzie kontynuowana tylko mniej czasu będę poświęcał na model. Mam zdjecie drugiego skrzydła z poszyciem z jednej strony , mam zdjęcie balsy ile juz zrobiłem ale nie sa to wszystkie deski , kilka po opróżnieniu juz wyrzuciłem , i mam zdjęcie ile mi jeszcze desek i części w nich zostało do posklejania, no nie za wiele. Aha , i maska jest juz narysowana.
    7 punktów
  30. pewnie w tym roku oblotu już nie będzie - chyba, że pogoda się poprawi, a ja skończę ... ale cały czas do przodu. Takie cóś sobie wykonałem :
    7 punktów
  31. Witam Potrzebuję sprawdzony przez was program do wyliczania środka ciężkości dwupłata aby sprawdzić wyważenie PWS-a Troszkę do przodu. CDN
    7 punktów
  32. Mistrzostwa polski latawców Gliwice 2025 W tym roku podium małe ale jakże wspaniałe 😀 Niestety pogoda pokrzyżowała szyki i nie pozwoliła na prezentację latawców w locie
    7 punktów
  33. Witam Ostatnie okucia zamontowane . PWS przygotowany do mazania farby 😀 mam nadzieje tylko że uda się to przyszłym tygodniu ,choć pierwsze elementy dostały docelowy kolor . CDN
    7 punktów
  34. Dłubania ciąg dalszy. Jeszcze raz chciałbym podkreślić doskonałe dopasowanie wszystkich części, dokleiłem tę jakby zewnętrzną podłużnicę część dolną i mimo iż nie skleiłem powierzchni styku z częścią górną to pasuje doskonale Tu po sklejeniu obydwu części wraz z dodatkowym fragmentem (przejście skrzydła w kadłub) Teraz zabrałem się za natarcie przykadłubowe, na razie z jednej strony. Niby wszystko pasuje doskonale i samopozycjonuje się, ale poczekam aż klej złapie, by drugą stronę dopasować idealnie gdyby akurat po drugiej stronie coś nie wychodziło. Ta sosnowa listewka idąca wewnątrz wlotu to oczywiście moja pomoc ułatwiająca łapanie gumkami, a nie element konstrukcji Nie wytrzymałem i jeszcze zszedłem do modelarni Te listwy sosnowe, które laminowałem uprzednio, mające stanowić mocowanie podwozia skleiłem na żywicę z podobnej długości nie laminowanymi listwami (częścią zalaminowaną do środka), dodartkowo znalazłem rodzaj wstążki szklanej o szerokości 1cm i dodatkowo zalaminowałem uprzednio wzmacniane miejsce pod mocowanie turbinki (tak na wszelki wypadek ). Jutro zapowiada się niezły wiaterek, więc pewnie wyskoczę na wingfoila, ale ciąg dalszy czy jutro, czy pojutrze nastąpi
    7 punktów
  35. Witam Powalczyłem trochę ze sterowaniem kołem przednim. VID-20251030-WA0001.mp4
    6 punktów
  36. Aby nie było, że nic nie robię Patryka i tak nie dogonię, ale dłubię. Wklejone wargi wlotów i krawędź natarcia przyskrzydłowa A ponieważ chodzi mi po głowie pewien szalony być może pomysł, więc wymyśliłem że zastosuję arkusze lekkiej balsy (akurat trochę ich nakupiłem w modelarni) by powalczyć o wagę, zamiast załączonych w zestawie 2cm pasków. Nie mówiąc że chciałbym tez ograniczyć do niezbędnego minimum szlifowanie, a te paski to raczej sporo szlifowania wymagają. A że balsa lekka i nie najgorszej jakości, ładnie się poddaje wyginaniu po namoczeniu w zwykłej wodzie więc dopasowuję do kadłuba, na miejsce przeznaczenia folia od spodu by zapobiec ewentualnemu zawilgoceniu konstrukcji i jej zwichrowaniu. Jedyny minus że znowu trochę to trwa, ale nie bardzo się spieszę Ten fragment przedstawiony powyżej jest już wklejony, kolejny w przedłuzeniu dopasowany i też juz wklejony. Kolejne fotki jak już będzie tego więcej
    6 punktów
  37. Na pierwszy ogień poszedł spód skrzydeł. W tym modelu będzie spód biały z czerwonymi pasami, aby model był dobrze widoczny. Do oklejania wybrałem jak zawsze najwyższej jakości folie Oracover. Przed rozpoczęciem oklejania cała powierzchnia skrzydła została odpowiednio przygotowana - odkurzenie z drobinek balsy oraz odtłuszczenie powierzchni.
    6 punktów
  38. Iryda dostała podwozie i makijaż... Przedni segment K1 przykleiłem na końcu bo wkleiłem tam dwa kamyczki dla obciążenia statuetki by stała na trzech kołach Tak miała wyglądać wg modelu 3D.... A tak mi wyszła w realu... powiem Wam tylko, że prawdziwej piękna nabrała dopiero wtedy, gdy nakleiłem polską szachownicę.... Ja swoje statuetki "nadziewam" na szprychę i w takiej postaci eksponuje Jest tam wzmocniony otwór c.d.n.....
    6 punktów
  39. Całkiem sprawnie się drukuje.... Część K4 ze statecznikami poziomymi wydrukowana... K3 i K4 mają otwory centrujące, w K3 wkleiłem wykałaczki i wszystko łatwo się skleja.... Jeszcze K5... końcówka kadłuba.... i kadłub sklejony.. W K3 kalibrujemy otwory na dźwigar fi 3mm.. ja użyłem resztek rurki węglowej..... I dalej to już z górki... skrzydła, stateczniki i kadłub gotowy.... Jeszcze tylko podwozie, jakaś galanteria, makijaż i będzie gotowa. Spora statuetka nadal na warsztacie
    6 punktów
  40. Przed wklejeniem drugiej cześci wlotu wkleiłem sosnowe wzmocnienia bocznej powierzchni, mniej więcej na wysokości gdzie oba arkusze (już wklejony i nowo przymierzany) będą na siebie zachodzić, a ponieważ kleje na bazie wody, w tym wikol mają paskudną cechę w odniesieniu do papieru/kartonu/tekturki, że potrafią pofałdować brzegi, stworzyć krowie żebra, lub wręcz zmienić geometrię i wymiar klejonego materiału, więc chciałem mieć coś mocnego i stabilnego bym mógł docisnąć jeden arkusz klejony do drugiego i zapobiec pofalowaniu Potem wkleiłem drugą część wlotu, a jeszcze później zacząłem doklejać balsowe listwy zapobiegające odkształcaniu kanałów wlotowych, ale że już późno to jutro ciąg dalszy
    6 punktów
  41. Przede wszystkim zwróć uwagę na wagę roweru .Moja żona po operacji dwóch endoprotez porusza się elektrykami od 8 lat.W tym czasie przejechała ponad 14000 km. Miała dotychczas 4 rowery .Ja mam teraz dwa.Jakie są nasze doświadczenia..Unikaj rowerów z akumulatorami za sztycą lub na bagażniku -czuć na zakręcie W zależności od kontuzji jeżeli musisz mieć amortyzowaną sztycę siodełka to tylko pantograf bo nie ma na nim uczucia odbicia lub pływania .Napęd do spokojnej jazdy Boscha jest cichszy od shimano ale do mtb nie ma jak yamaha.W moim przypadku SOAC nadgarstka wymusił stosowanie uchylnego mostka i z niewiedzy kupiłem redshift bo zauważyłem go u zawodników w Alpach .Tymczasem jest on dobry do cieśni a dla mnie lepszy okazał się chińczyk o ruchu równoległym za 200 zł. Obecnie używamy z żoną Simplona z Boschem w których wymieniłem widelce.Taka składanka daje 20,5 kg wagi z uwagi na węglową ramę.Są to nasze pierwsze rowery z drugiej ręki i są wspaniałe.W czerwcu zrobiliśmy ponad 900 km po Szwajcarii i trochę Austrii .W sumie są to rowery miejskie ale jak się zachowa b.dużo ostrożności to i na 2400 m npm dało się wjechać i zjechać po szutrowej drodze . Lepiej mi się jeździło co prawda na grawelu BMC( 15 kg z baterią i dodatkami typu dzwonek sakwa podsztycowa) opisanym w wątku rowerowym ale w zależności czy się uda operacja nadgarstka może będę musiał się go pozbyć . P.S.Nie jestem kolarzem tylko zwykłym użytkownikiem który lubi rower.a obsługę i ustawienia siodełka korzystam z Szajbajka na youtubie .Jakbyś miał pytania co do rowerów pisz na priv . Rowery ekspoatowane :samoróba z Befangiem ,Kalkhoff,Diamant damka ,Winiora,BMC i dwa Simplony. Pod strzałką dają pyszne piwo choć droga pierońska jak na nasze 72 lata. Pozdrawiam Marian MIEJSKIM ROWEREM TEŻ DA SIĘ JEŹDZIĆ Kemping nad jeziorkiem - winarnia na stoku Tu dojechaliśmy czerwoną kolejką a potem w dół do kempingu na 1800m
    6 punktów
  42. Wszyscy mają szybowce, mam i ja Po latach czytania wątków szybowcowych i tych praktycznych i teoretycznych (dzięki Patryk za wykłady publikowane na forum, niewiele zrozumiałem, ale mocno mnie to zaintrygowało ) postanowiłem i ja w końcu spróbować. Zwłaszcza iż moje inne hobby, czyli wingfoil zwłaszcza w warunkach śródlądowych polega często na szukaniu szkwałów i przeskakiwaniu między nimi, by nie wyjść z fazy lotu na desce i skoro może to być wspaniałą zabawą, to dlaczego szukanie termiki, albo wygłupy szybowcem mają być zabawą mniejszą? Dzięki uprzejmości Patryka, który perfekcyjnie mi szybowca zmontował, przygotował i oprogramował aparaturę (latanie samolotami to zupełnie inna bajka w programowaniu aparatury) od dziś mam i ja swój egzemplarz Agile od Art Hobby, którego projektantem był Patryk. Cieszę się jak dziecko. Kiedyś posiadałem jedyny w moim hangarze szybowiec, czyli Easy Glider Multiplexa i że był to szybowiec i szybował, to jedyne co mogę o nim powiedzieć, bo latanie nim było nudne jak flaki z olejem, więc szybko się go pozbyłem i na długie lata zapomniałem o szybowcach, ale jak już wspomniałem Patryk swoimi wykładami i filmikami potrafił na nowo rozbudzić moją ciekawość, a wingfoil zrobił resztę. Dziś asystowałem pierwszym lotom testowym, Patryk dobierał i baterię i sprawdzał i cyzelował ustawienia. I powiem tak, oczy mi się śmiały, banan nie schodził z twarzy, ten szybowiec nie dość że wygląda dobrze, to lata świetnie, doskonałość aerodynamiczna wielka, prawie bezszelestny, ładnie krąży, ładnie kręci wygłupy, potrafi szybko pomykać, a i próby wprowadzenia w korka pokazywały, ze chce latać i do ziemi mu nieśpieszno Jutro zabieram się dekoracje, a co, będzie odlotowo i ćwiczę loty, szybowiec z pełną mechanizacją płatów to jednak trochę inne latanie niż samoloty. Patryk jesteś WIELKI, bardzo dziękuję Dziękuję też Panu Wiesławowi Dzikiemu z Art Hobby za skompletowanie zestawu. A tak wygląda moja nowa zabaweczka
    6 punktów
  43. idąc tokiem myślenia mamy kupujemy kosztujące grube miliony czołgi -które obecnie niszczy się statystycznie kilkunastoma dronami za grosze. ale... za to na defiladach taki czołg wygląda świetnie, a do czego ma prawdziwe zastosowanie w czym jest doskonały -np do obrony wybranej grupy (np polityków) przed rozwścieczonym tłumem rodaków. bo taki czołg to groźny jest, nie boi się kostek brukowych ani koktaili mołotowa -a tłum nie ma nic lepszego... a jak dawno dawno temu gadał mój wykładowca -" z każdej inwestycji publicznej da się wygospodarować/ukraść 10% tak, żeby wszystko było zgodnie z prawem i nie budziło absolutnie żadnych podejrzeń. a 10% od miliarda to jest znacznie więcej niż od miliona nie porównując nawet z głupimi 100 tys" mamy bardzo drogie sprzęty które są na obcych kodach i oprogramowaniu i sami nie możemy nawet modyfikacji czy napraw zrobić. a jakby tfu przyszło co do czego -to okaże się, że "klucze" (kody) do naszych super duper ma obce mocarstwo a nie my -i że można zdalnie wyłączyć czołgi czy samoloty... jak smartfon dla dziecka który rodzic kontroluje zdalnie... tfu.
    6 punktów
  44. No i dziś pękła godzina latania Jantarem bez lądowania... coś pięknego jak to znakomicie trzyma się powietrza.
    6 punktów
  45. 6 punktów
  46. Wikol to wodny roztwór poli(octanu winylu) + rózne dodatki. I to ma kilka ciekawych własności dla nas. Po pierwsze - powoduje, ze to jest nędzny klej do stolarki. Schnie długo, nie jest szczególnie mocny, a jego wodoodpornośc jest niewielka. Dla nas to wbrew pozorom zaleta - drewno który my kleimy też jest nędznie słabe (balsa, lekkie sklejki etc). Dzięki temu wikol nie przesztywnia tak konstrukcji jak cyjanoakryl, czy żywica epoksydowa. Wikol to klej który polimeryzuje w wyniku odparowania wody. Ale sam polimer, który przez to pwostaje, ma bardzo niską temepraturę mieknięcia (105st C) i dosyć wysoką dekompozycji (ponad 320st C). Dzięki temu możemy robić z żelazkiem ciekawe rzeczy. Po pierwsze - wikol podgrzany żelazkiem prawie błyskawicznie wiąże. Po drugie - nawet mocno wyschnięty wikol, przyłożony do innego wikolu, kiedy zostanie podgrzany, to się klei Po trzecie - podgrzany żelazkiem wikol mięknie i pozwala na korekty. Najczęściej używam wikolu rozcieńczonego wodą (około 50% dodaję), a nakładam pędzelkiem. O tyle fajne, że łatwo nad tym zapanować, a pędzelek myje się pod bieżącą wodą I teraz przykłady użycia: 1. Klejenie desek balsy ze sobą (np.na poszycie). Wystarczy dwie deski skleić ze sobą taśmą klejącą (zwykła biurówka), rozłożyć tak żeby odsłonić krawędź, przejechać pędzlem z wikolem krawędź, złożyć deski razem. Po tym trzeba zetrzeć nadmiar kleju wilgotną szmatką i przejechać spoinę żelazkiem od strony bez taśmy(jadę na max temperaturze żelazka modelarskiego). Po tym można odkleić taśmę i przejechać żelazkiem z drugiej strony. Wiąże od razu, wychodzi równiutko (bo żelazko robi docisk do stołu) i powstała spoina ma sztywność desek balsy, nie wychodzą krawędzi. 2. Klejenie balsowego poszycia - trzeba przejechać pędzlem z wikolem po konstrukcji (rozcieńczonym), przyłożyć do niego balsę (żeby wikol też wzięła) i odstawić na bok na 15-20min. Po tym jak się ułoży poszycie na żebrach i przejedzie żelazkiem, to chwyta od razu. Ale - jeśli np wyjdzie nam górka z kleju, to można ją żelazkiem spłaszczyć. W przypadku klejenia na CA, to już lipa. 3. W Iskrze kleję klepki kadłuba do siebie. Krawędź przejeżdzam wikolem, układam przy poprzedniej klepce i wiąże na stałe żelazkiem. A jak wyjdzie nierówno to podgrzewam i mogę wykonać poprawki. Generalnie - rewelacyjna sprawa, polecam
    5 punktów
  47. 5 punktów
  48. Dzisiaj na modelarni u chłopaków Paweł pomógł swoim doświadczeniem i ustawił Jantara do oblot. Serdecznie dziękuję Panowie za możliwośc spotkania chwile rozmowy i przepraszam że sie nie pożegnałem... miałem wrócić do was ale czas juz bylo wracać do domu. Dziękuję Paweł za ustawienie Jantara ! Oblot szczęśliwie zakończony
    5 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.